Nigdy nie wolno nam zignorować ohydnej trucizny antysemityzmu lub tych, którzy rozprzestrzeniają swoje pełne jadu przekonania - powiedział w czasie wtorkowego orędzia prezydent USA Donald Trump. Uhonorował następnie obecnego na sali Judaha Sameta, ocalonego z Holokaustu mężczyznę, który w 2018 roku przeżył również strzelaninę w synagodze w Pittsburghu.
Podczas wtorkowego orędzia o stanie państwa wygłoszonego w Kongresie Donald Trump uhonorował dwóch mężczyzn, którzy przeżyli ubiegłoroczną strzelaninę w synagodze w Pittsburghu. Zginęło w niej 11 osób.
Pierwszym, o jakim mówił Trump, był oficer jednostki specjalnej SWAT Timothy Matson, który - próbując powstrzymać napastnika - pobiegł w jego kierunku i został siedmiokrotnie postrzelony. W związku z odniesionymi obrażeniami przeszedł już 12 operacji i czekają go kolejne.
Ocalony z Zagłady
Drugim z mężczyzn był Judah Samet, jeden z wiernych znajdujących się w synagodze w amerykańskim mieście w stanie Pensylwania podczas ataku 27 października 2018 roku.
Amerykański prezydent zwrócił się bezpośrednio do niego przypominając, że Samet przeżył również Holokaust i 10-miesięczny pobyt w niemieckim obozie koncentracyjnym Bergen-Belsen.
- Nigdy nie wolno nam zignorować ohydnej trucizny antysemityzmu lub tych, którzy rozprzestrzeniają swoje pełne jadu przekonania - podkreślił prezydent.
- (Judah Samet - red.) przybył do synagogi (w Pittsburghu - red.) krótko przez początkiem masakry, ale Judah nie tylko o włos uniknął śmierci ubiegłej jesieni. Ponad 70 lat temu przeżył również nazistowski obóz koncentracyjny - powiedział. - Dziś są 81. urodziny Judaha - dodał.
Członkowie Kongresu - zarówno republikanie jak i demokraci - spontanicznie odśpiewali Sametowi po tych słowach "Sto lat" (ang. Happy Birthday). Mężczyzna odwzajemnił się szerokim uśmiechem i głośnym "dziękuję".
- Nie zrobiliby tego dla mnie, Judah - powiedział po chwili Donald Trump, komentując śpiew i i oklaski dla 81-latka.
Orędzie o stanie państwa
Trump we wtorek wygłosił orędzie podczas połączonej sesji obu izb Kongresu w Waszyngtonie. Pierwotnie wystąpienie planowano na 29 stycznia, ale zostało ono przełożone w związku z tzw. shutdownem, czyli częściowym zawieszeniem pracy rządu federalnego USA.
Autor: mm/adso / Źródło: PAP, Reuters