Po 42 dniach zawieszenia broni w Donbasie znów padły strzały. Nie żyje ukraiński żołnierz

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Prorosyjscy separatyści zerwali trwające od 42 dni zawieszenie broni w Donbasie na wschodzie Ukrainy - poinformował w niedzielę Sztab Operacji Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy. W wyniku ostrzału ranny miał zostać jeden ukraiński żołnierz. Jeszcze tego samego dnia sztab przekazał, że padły kolejne strzały. Tym razem - jak podano - zginął jeden ukraiński wojskowy.

Żołnierz zginął w wyniku zaatakowania pozycji sił rządowych z broni strzeleckiej w pobliżu miejscowości Pryczepyliwka w obwodzie ługańskim - podał Sztab Operacji Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy.

Podkreślił, że to drugie zerwanie trwającego od 27 lipca zawieszenia broni w ciągu jednego dnia. Wcześniej informowano, że inny ukraiński żołnierz został ranny w wyniku ostrzału z granatnika pozycji sił rządowych w pobliżu miasta Krasnohoriwka w obwodzie donieckim. Według sztabu także w niedzielę doszło do "prowokacyjnego ostrzału" z granatnika w pobliżu miejscowości Szumy.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

"Taka zuchwałość przeciwnika świadczy o celowym dążeniu do zerwania uzgodnień"

Zaznaczono, że ukraińskie siły zbrojne odpowiedziały na drugie zerwanie rozejmu, a straty po stronie separatystów są ustalane.

Po pierwszym złamaniu zawieszenia broni sztab podkreślił, że daje tak zwanej Donieckiej Republice Ludowej (DRL) i tzw. Ługańskiej Republice Ludowej (ŁRL) "jeszcze jedną możliwość" zastosowania się do wymogów wyznaczonych przez trójstronną grupę kontaktową dotyczących wstrzymania ognia. W przeciwnym razie w przypadku następnego ostrzału siły rządowe "stawią odpowiedni opór" - ostrzeżono.

"Taka zuchwałość przeciwnika świadczy o tym, że zbrojne formacje Federacji Rosyjskiej celowo dążą do zerwania uzgodnień osiągniętych przez trójstronną grupę kontaktową 22 lipca" i dowodzi, że tzw. władze samozwańczych republik nie dążą do osiągnięcia pokoju - przekazał wówczas sztab.

Walki w Donbasie trwają od 2014 roku mil.ru

Pożar na polu minowym

To nie jedyne straty w ukraińskiej armii tego dnia. Również w niedzielę dwóch żołnierzy gaszących pożar zginęło na polu minowym przeciwnika przy linii rozgraniczenia. Dwóch ukraińskich wojskowych zostało też rannych w eksplozji ładunku wybuchowego, na który najechał pojazd, jakim zmierzali do miejscowości Nowhorodske, by gasić pożar.

Ukraińskie media przypominają, że w sobotę przywódca tzw. DRL Denys Puszylin wydał bojownikom rozkaz zniszczenia pozycji armii ukraińskiej w pobliżu miasta Gorłówka. Zapowiedział, że ogień zostanie otwarty w poniedziałek rano.

Kruchy rozejm

Porozumienie "o całkowitym i wszechstronnym trybie przerwania ognia" między wojskami ukraińskimi i prorosyjskimi separatystami weszło w życie 27 lipca. Negocjatorzy Ukrainy, Rosji i OBWE osiągnęli je w ramach grupy kontaktowej 22 lipca.

Rozmowy w sprawie uregulowania zbrojnego konfliktu w Donbasie. Zdjęcie archiwalne kremlin.ru

3 września Specjalna Misja Monitoringowa (SMM) OBWE poinformowała, że od 27 lipca do 2 września odnotowała ponad 900 przypadków naruszenia zawieszenia broni, takich jak wybuchy, przelatujące nieokreślone ładunki wybuchowe, rakiety sygnalizacyjne, serie strzałów i pojedyncze wystrzały.

Trwające od 2014 roku walki między siłami ukraińskimi i wspieranymi przez Rosję rebeliantami na wschodzie Ukrainy pochłonęły - jak się ocenia - ponad 13 tys. ofiar.

Konflikt w DonbasiePAP/Adam Ziemienowicz

Autorka/Autor:momo/kab

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: UKRinUN/Twitter