Budzi grozę a zarazem zachwyt. Mayon, najbardziej aktywny wulkan na Filipinach, zbudził się po latach uśpienia.
Dla turystów to gratka - mogą oglądać niecodzienny spektakl.
Jednak wydobywająca się z krateru lawa i trujące popioły stanowią ogromne niebezpieczeństwo dla mieszkańców pobliskich miejscowości. Władze zorganizowały akcję ratunkową.
Ludzie z terenów zagrożonych zostali przeniesieni w inne miejsca. Specjaliści twierdzą, że główna, potężna erupcja może nastąpić w ciągu kilku najbliższych dni.
Największy wulkan
Wulkan Mayon ma 2421 metrów wysokości i leży na południu wyspy Luzon, największej wyspy Filipin.
Mayon jest najbardziej aktywnym spośród 22 wulkanów filipińskich. W ciągu minionych 400 lat odnotowano około 50 jego erupcji. W 1841 roku wybuch spowodował śmierć ponad 1200 ludzi. Ostatnią zanotowano w 2006 roku.
Źródło: Reuters, TVN24, PAP