W okolicy Denver w stanie Kolorado doszło do co najmniej siedmiu wypadków, w których nieznani sprawcy rzucali kamieniami w jadące samochody. W jednym z takich zdarzeń zginęła 20-latka. Kamień wybił szybę jej auta. Martwą kobietę przy drodze odnalazła przyjaciółka, która w chwili wypadku rozmawiała z nią przez telefon. Zaniepokoiła się, gdy połączenie zostało nagle przerwane.
Biuro Szeryfa Hrabstwa Jefferson w stanie Kolorado, wraz ze śledczymi z hrabstwa Boulder, miasta Arvada i Westminister, prowadzą dochodzenie w sprawie wypadków, w których nieznany sprawca lub sprawcy rzucali kamieniami w jadące samochody. Do zdarzeń doszło 19 kwietnia, a w jednym z nich zginęła 20-letnia Alexa Bartell. Łącznie w niedalekiej odległości od siebie doszło do siedmiu podobnych zdarzeń.
20-latka zginęła. Nieznani sprawcy rzucili kamieniem w jej auto
Według śledczych 19 kwietnia późnym wieczorem nieznani sprawcy, z innego jadącego pojazdu lub z pobocza, rzucili duży kamień, ważący około 1-2 kg, w stronę samochodu, którym wzdłuż drogi Indiana Street poruszała się Alexa Bartell. Kamień trafił w szybę i zabił kobietę. Martwą 20-latkę przy drodze odnalazła przyjaciółka, która w chwili wypadku rozmawiała z nią przez telefon. Gdy połączenie zostało nagle przerwane, postanowiła namierzyć jej urządzenie.
- Trudno w to uwierzyć. Zawsze była kimś, do kogo można było pójść z każdą sprawą, z kim zawsze można było porozmawiać. Była przyjacielem wszystkich i sprawiała, że wszyscy się śmiali - powiedziała koleżanka Bartell, Emily Audette, w rozmowie z lokalną stacją FOX31 Denver.
ZOBACZ TEŻ: Został postrzelony, gdy próbował osłonić 6-letnią córkę. "Przyjąłbym za nią nawet milion kul"
Seria podobnych wypadków w Kolorado
Tego samego wieczoru, w tej samej okolicy, doszło do kilku innych podobnych wypadków. O godz. 22:04 kamień uderzył w przednią szybę auta kierowcy, który jednak nie ucierpiał w zdarzeniu. O godz. 22:26 doszło do podobnej sytuacji, a kierowca auta odniósł drobne obrażenia. Między godz. 22:26 a 22:45 doszło do czterech kolejnych takich wypadków, w których ranna została jedna osoba, a u trzech innych kierowców uszkodzono tylko szyby lub inne części samochodu. Zabójstwo Bartell było ostatnim zgłoszonym zdarzeniem. Policja twierdzi jednak, że ofiar może być więcej.
Funkcjonariusze nie zidentyfikowali żadnych podejrzanych w sprawie i apelują do opinii publicznej o udzielanie wszelkich niezbędnych informacji. Śledczy twierdzą, że sprawcy mogli poruszać się samochodem typu pick-up lub SUV w jasnym kolorze.
Na Facebooku Biuro Szeryfa Hrabstwa Jefferson przekazało, że za wskazanie informacji, które pomogą w identyfikacji sprawców, można otrzymać nagrodę w wysokości 17 tys. dolarów. Opublikowano też mapę pokazującą miejsca wszystkich odnotowanych wypadków.
Źródło: CBS News, jeffco.us, ABC News, Fox News
Źródło zdjęcia głównego: Jeffco Sheriff/TWITTER