Szefowie dyplomacji USA i Rosji, John Kerry i Siergiej Ławrow, uzgodnili przedłużenie zawieszenia broni w Syrii o 48 godzin. Zdecydowali się na to wobec faktu, że dotychczas udaje się je utrzymać - poinformował Departamentu Stanu USA.
- Ministrowie uznali w rozmowie telefonicznej, że "pomimo sporadycznych raportów o jego naruszeniach rozejm utrzymał się, a akty przemocy są znacząco rzadsze" - wyjaśnił rzecznik Departamentu Stanu USA Mark Toner. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że w ciągu pierwszych 48 godzin zawieszenia broni nie zginął żaden cywil ani bojownik opozycji.
"Wstrzymanie wszelkich wrogich działań" w Syrii Kerry i Ławrow uzgodnili w Genewie w nocy z piątku na sobotę; zawieszenie broni rozpoczęło się o wschodzie słońca w poniedziałek 12 września. Kerry podkreślił podczas spotkania w Genewie, że "wstrzymanie działań bojowych oznacza uzyskanie dostępu do wszystkich oblężonych i trudno dostępnych miejsc, w tym także do Aleppo", aby umożliwić dostarczenie ludności pomocy humanitarnej. Ocenił też, że plan jest "bardziej konkretny i dalekosiężny niż wszystkie dotychczasowe i jeśli będą go realizować wszystkie strony, może doprowadzić do rozpoczęcia rokowań o przyszłości Syrii".
Autor: mk\mtom / Źródło: PAP