Kim chce rozmawiać "bez warunków wstępnych"


Korea Północna zgadza się na wznowienie "bez warunków wstępnych" sześciostronnych rozmów na temat swojego programu atomowego, podała południowokoreańska agencja Yonhap, opisując wizytę wiceszefa rosyjskiego MSZ w Phenianie.

Podczas czterodniowej wizyty Aleksiej Brodawkin rozmawiał z Koreańczykami przede wszystkim na temat programu atomowego. Według północnokoreańskiej agencji KCNA, Rosjanin nalegał, by Phenian podjął "konstruktywne kroki" i wpuścił do kraju międzynarodowych obserwatorów.

Według KCNA, cytowanej przez Yonhap, w trakcie wizyty Phenian zgodził się na powrót do rozmów sześciostronnych (dwie Koree, USA, Chiny, Rosja i Japonia).

Szczera oferta?

Nie wiadomo, kiedy miałoby dojść do rozmów i czy deklaracja Phenianu jest szczera. W przeszłości reżim Kim Dzong Ila wielokrotnie ogłaszał powrót do negocjacji, tylko po to, by podbić stawkę, którą Zachód płacił za zachowanie pokoju.

W lutym źródła w Seulu podały, że Korea Północna wykopała 800-metrowy tunel na poligonie Punggye-ri w północnej prowincji Hamgyong, co może oznaczać przygotowania do próby jądrowej.

Zdaniem ekspertów do próby potrzebna jest głębokość 1 km, którą przy obecnym tempie Północ osiągnie na początku kwietnia. Niedawno ujawniono też, że Korea Północna ukończyła budowę nowej wyrzutni rakietowej, która ma służyć do testów pocisków międzykontynentalnych.

Źródło: Yonhap News Agency