Kijów milczy, Kreml już potwierdził. Putin przyleci na rozmowy

[object Object]
Spotkanie przywódców państw "czwórki normandzkiej" w Mińsku (nagranie z lutego 2015 roku)president.gov.by
wideo 2/24

19 października w Berlinie spotkają się szefowie państw tzw. formatu normandzkiego – poinformowała administracja prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki. Z komunikatu nie wynika, czy w rozmowach dotyczących sytuacji na wschodzie Ukrainy weźmie udział prezydent Rosji Władimir Putin. Wątpliwości w tej sprawie rozwiał jednak jego rzecznik, Dmitrij Pieskow, który potwierdził, że Putin będzie uczestniczył w spotkaniu.

Służba prasowa prezydenta Ukrainy podała, że ustalenia w sprawie spotkania zapadły w czasie rozmowy telefonicznej Petra Poroszenki z prezydentem Francji Francois Hollande’em i kanclerz Niemiec Angelą Merkel.

Kreml informuje

"Rozmówcy uzgodnili, że 19 października w Berlinie dojdzie do spotkania szefów państw w formacie normandzkim. Celem rozmów jest nakłonienie Rosji do realizacji umów pokojowych z Mińska, dotyczących bezpieczeństwa w Donbasie" – podano w oświadczeniu.

Z komunikatu nie wynika jednak, czy na rozmowy został zaproszony także prezydent Rosji i czy Władimir Putin weźmie w nich udział.

Wątpliwości w tej sprawie rozwiał rzecznik Kremla. - Jutro prezydent pojedzie do Berlina, gdzie przeprowadzi rozmowy z Merkel, Hollande’em i Poroszenką - powiedział Dmitrij Pieskow, cytowany przez agencję RIA Nowosti.

Agencja dpa zwraca uwagę, że Putin zjawi się w Berlinie w środę, po tym jak wcześniej odwołał zapowiedzianą na ten dzień wizytę w Paryżu. Jako powód zmiany planów, Pieskow podał skreślenie przez francuskiego gospodarza kilku punktów z programu wizyty.

Relacje Moskwa-Paryż pogorszyły się w ostatnim czasie z powodu rosyjskiego udziału w wojnie w Syrii.

Berlin też potwierdza

- Kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz prezydenci Ukrainy, Rosji i Francji, Petro Poroszenko, Władimir Putin i Francois Hollande spotkają się w środę w Berlinie w sprawie uregulowania konfliktu w Donbasie - informował też wcześniej rzecznik niemieckiego rządu, Steffen Seibert.

Dodał, że spotkanie poświęcone będzie ocenie realizacji mińskich porozumień pokojowych od ostatniego spotkania przywódców oraz rozmowom o dalszych możliwych działaniach w sprawie uregulowania konfliktu na wschodzie Ukrainy.

Przywódcy państw czwórki normandzkiej spotkali się poprzednio 2 października 2015 roku w Paryżu. Merkel spotka się z Putinem w Berlinie po raz pierwszy od wybuchu konfliktu w Donbasie w 2014 roku - zauważa niemiecka agencja dpa.

W maju 2015 roku niemiecka kanclerz odwiedziła Moskwę.

Wiele aspektów

Zawarte w 2015 roku porozumienia mińskie, wypracowane przy mediacji Francji i Niemiec, przyczyniły się do zakończenia starć na dużą skalę między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami w Donbasie. Nadal jednak dochodzi do walk na mniejszą skalę, a wysiłki podejmowane na rzecz politycznego rozwiązania konfliktu utknęły w martwym punkcie - przypomina agencja Reuters. Podkreśla, że nawet gospodarz zapowiedzianego spotkania w Berlinie z powątpiewaniem wypowiadał się wcześniej o szansach na przełom.

- Jeśli dojdzie do takiego spotkania (czwórki normandzkiej), nikt nie powinien spodziewać się, że rozwiąże ono wszystkie problemy - zastrzegał już w poniedziałek Steffen Seibert. - Wiele aspektów w ogóle nie jest zadowalających - od rozejmu, który tak naprawdę nim nie jest, po pogrążony w impasie proces polityczny. Ale Mińsk (porozumienia mińskie - red.) to jedyne, co mamy, jedyne, na co każda ze stron może się powołać i co wytycza pokojową, i polityczną drogę dla wszystkich - mówił rzecznik rządu w Berlinie.

Autor: tas/adso / Źródło: Ukraińska Prawda, PAP, RIA Nowosti

Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru

Tagi:
Raporty: