Samolot uderzył w budynek szkoły. Coraz więcej ofiar, wśród nich wiele dzieci

Bangladesz
Bangladesz. Samolot sił powietrznych spadł na budynek szkoły
Źródło: Reuters
Rośnie bilans ofiar katastrofy na przedmieściach stolicy Bangladeszu, gdzie wojskowy samolot uderzył w budynek szkoły. Według najnowszych informacji lokalnych władz w wyniku tragedii zginęło co najmniej 27 osób, a ponad 170 zostało rannych - wielu z nich to dzieci. Rząd ogłosił żałobę narodową i powołał specjalną komisję śledczą.

Do katastrofy doszło w poniedziałek. Myśliwiec uderzył w kampus szkoły Milestone School and College położonej na północnych przedmieściach stolicy kraju, Dhaki.

Armia Bangladeszu poinformowała, że samolot doznał usterki mechanicznej tuż po tym, jak wystartował. Przekazano też, że wśród 27 potwierdzonych ofiar katastrofy jest pilot maszyny, porucznik Muhammad Taukir Islam.

Ministerstwo zdrowia Bangladeszu poinformowało, że większość spośród 170 rannych, w tym wiele dzieci wieku od 9 do 14 lat trafiło z poparzeniami do siedmiu stołecznych szpitali.

"Płonący samolot uderzył w budynek szkoły"

Według relacji naocznych świadków, których cytuje portal BBC, "płonący samolot uderzył w budynek szkoły".

- Na moich oczach samolot przeleciał tuż nad głową. W środku dwupiętrowego budynku było wielu rodziców, bo młodsze dzieci wychodziły już po lekcjach - powiedział BBC jeden z uczniów.

Ludzie gromadzą się w pobliżu kampusu Milestone School and College, gdzie rozbił się samolot szkoleniowy sił powietrznych Bangladeszu
Ludzie gromadzą się w pobliżu kampusu Milestone School and College, gdzie rozbił się samolot szkoleniowy sił powietrznych Bangladeszu
Źródło: PAP/EPA/MONIRUL ALAM

"Cały naród pogrążony w smutku"

Tymczasowy gabinet premiera Muhammada Yunusa poinformował o powołaniu komisji śledczej, która ma zbadać okoliczności tragedii oraz ogłosił wtorek dniem żałoby narodowej w całym kraju. Szef rząd zapewnił też, że wszyscy poszkodowani i ich rodziny otrzymają niezbędną pomoc.

- Cały naród jest teraz pogrążony w smutku. Życzę rannym szybkiego powrotu do zdrowia i zalecam, by wszystkie instytucje, w tym placówki medyczne podeszły do zaistniałej sytuacji z najwyższą powagą" - napisał Yunus na portalu społecznościowym X.

Czytaj także: