Sobotni wypadek śmigłowca, w którym zginęło pięciu pracowników personelu NATO, wydaje się być "tragicznym wypadkiem" - poinformowało brytyjskie ministerstwo obrony.
Dochodzenie w sprawie rozpoczęło się zaraz po wypadku, do którego doszło w prowincji Kandahar. BBC informuje, że wśród załogi byli czterej członkowie załogi serwisowej i jeden pilot. Ich nazwiska nie zostały ujawnione.
Przyczyny techniczne?
Ministerstwo podało, że do wypadku doszło podczas "rutynowego lotu" i że miejsce katastrofy zostało zabezpieczone. Informację o wypadku podziela też brytyjski minister spraw zagranicznych. Media podają, że za katastrofą mogły stać problemy techniczne.
Wypadek stał się kolejnym pretekstem do wznowienia rozmów o brytyjskiej obecności w Afganistanie. W sumie od początku konfliktu w tym kraju zginęło 453 brytyjskich żołnierzy. Siły NATO przygotowują się do wycofania oddziałów bojowych do końca tego roku.
Autor: mn/kka / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: Sgt Steve Blake RLC/www.defenceimages.mod.uk | Archiwum TVN24