Kardynał Dziwisz karci "Dusię"


Kardynał Stanisław Dziwisz, wieloletni sekretarz Jana Pawła II, uważa, że publikacja listów "Dusi", czyli Wandy Półtawskiej, do papieża było wielkim błędem.

Prywatne listy narobiły już dużego zamieszania. W niedzielę włoski dziennik "La Stampa" napisał nawet, że mogą one spowolnić proces beatyfikacyjny Jana Pawła II, bo pojawia się w niej "kłopotliwy

Na pewno nie jest ona jedyną osobą, która miała taką długą zażyłość z Karolem Wojtyłą kard. Stanisław Dziwisz

W poniedziałek ta sama gazeta, kontynuując historię, opublikowała wywiad z kardynałem Dziwiszem, który uważa, że Wanda Półtawska nie powinna była wydawać swej korespondencji z Karolem Wojtyłą. Książka z listami pojawiła się na półkach księgarskich w tym roku.

"Pani Półtawska przesadza"

Duchowny podkreślił również, że papież wszystkich swych przyjaciół traktował wyjątkowo. - Pani Półtawska przesadza - stwierdził metropolita krakowski, osobisty sekretarz polskiego papieża odnosząc się do tego, że swoje kontakty z Janem Pawłem II przedstawia ona jako coś nadzwyczajnego.

Kardynał Dziwisz ocenił, że jej wypowiedzi są "niestosowne, nie na miejscu i ponad miarę".

- Na pewno nie jest ona jedyną osobą, która miała taką długą zażyłość z Karolem Wojtyłą - podkreślił kardynał, dodając, że setki osób korespondowały z papieżem, a nikt nie ogłasza tych listów "dla rozgłosu".

Powinna oddać wszystkie listy

Kardynał Dziwisz przyznał jednak, że nie wie, jakie materiały przekazała Półtawska składając zeznania przed trybunałem kanonicznym w Rzymie.

Tymczasem włoska gazeta przytacza słowa byłego prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kardynała Jose Saraivy Martinsa, który wyraził opinię, że Wanda Półtawska powinna była przekazać wszystkie listy już dwa lata temu w czasie pierwszego, diecezjalnego etapu procesu beatyfikacyjnego wikariatowi w Rzymie albo trybunałowi w Krakowie.

- Teraz proces jest w Watykanie i uważam za stosowne, aby komisja teologów, która analizuje dokumentację, poprosiła o całą korespondencję - oświadczył kardynał Martins. Jego zdaniem, konieczny jest obecnie "suplement" do dokumentacji procesu, dotyczący nieznanych listów.

Jak wyjaśnił, chodzi o wyeliminowanie wątpliwości i niejasności co do korespondencji "ze świecką", które później, po wyniesieniu na ołtarze mogłyby być przedmiotem protestów. Kardynał Martins dodał, że wszystkie listy, np. w formie fotokopii powinny zostać przekazane watykańskiej kongregacji.

"Dusia" lekarka

Wanda Półtawska, doktor medycyny specjalizująca się w psychiatrii, wykładała na Uniwersytecie Jagiellońskim, prowadziła poradnie młodzieżowe i małżeńskie, współpracując przez lata z ks. Wojtyłą. Z jego pomocą założyła Instytut Teologii Rodziny przy papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.

Źródło: PAP