Kapitan Schettino konsultantem komedii

 
Film był kręcony na pokładzie Costa AtlanticaWikipedia

Francesco Schettino, kapitan statku Costa Concordia, oskarżony o spowodowanie w styczniu katastrofy swojej jednostki u wybrzeży Toskanii, był konsultantem podczas zdjęć do francuskiej komedii "Witamy na pokładzie", rozgrywającej się na innej "Coście". Premierę filmu we Włoszech opóźniono ze względu na wypadek wycieczkowca.

Schettino, przebywający w areszcie domowym, oskarżony jest o doprowadzenie do katastrofy, w której zginęły 32 osoby, a także o ucieczkę z pokładu w czasie ewakuacji pasażerów. Według prokuratury wykonał on niebezpieczny manewr podpłynięcia do wyspy Giglio, w rezultacie czego statek uderzył o skały.

Merytoryczna pomoc

Komedia w reżyserii Erica Lavaine'a weszła na ekrany kin we Francji w zeszłym roku. We Włoszech, jak poinformowano, film będzie można oglądać dopiero od połowy czerwca. To znacznie później niż planowano. Film to opowieść o kobiecie-kapitanie, którą gra włoska aktorka Luisa Ranieri. Została nakręcona na statku Costa Atlantica należącym do tego samego armatora co Concordia, w czasie rejsu między Kanadą a Karaibami na kilka miesięcy przed tragedią przy wyspie Giglio.

Francesco Schettino był kapitanem statku, na którym kręcono komedię. Jednocześnie jako konsultant udzielał ekipie filmowej rad w sprawach merytorycznych dotyczących żeglugi.

Bezpieczeństwo najważniejsze

Po styczniowej katastrofie wycieczkowca francuska ekipa wyraziła zdumienie tym, co się stało, gdyż - jak zapewniła - w trakcie zdjęć kapitan Schettino jako konsultant zwracał uwagę na kwestie bezpieczeństwa i pilnował rygorystycznego przestrzegania przepisów. - Pamiętam przede wszystkim ćwiczenia z bezpieczeństwa na pokładzie dwa razy w tygodniu, były bardzo męczące - powiedziała aktorka Luisa Ranieri w wywiadzie dla włoskiej telewizji.

Także armator Costa Crociere potwierdził, że jako kapitan filmowego statku Schettino zachowywał się nienagannie. - Przy różnych okazjach produkcja prosiła kapitana, by zmienił kurs ze względu na potrzeby filmu, ale on odmówił uznając, że byłoby to niebezpieczne - podkreślił armator.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia