Policjanci mieli zachęcać nastolatków do brutalnych "walk gladiatorów"

Źródło:
BBC
Policja w Kalifornii. Wideo archiwalne
Policja w Kalifornii. Wideo archiwalne
Reuters Archive
Policja w Kalifornii. Wideo archiwalneReuters Archive

Trzydziestu funkcjonariuszy policji pracujących w ośrodku dla nieletnich w Kalifornii miało przyzwalać na walki między osadzonymi, a nawet do nich "zachęcać". Do mediów przedostało się nagranie, na którym widać, jak policjanci, śmiejąc się, obserwują jedną z bójek.

W poniedziałek biuro prokuratora generalnego w Kalifornii poinformowało, że trzydziestu policjantów zostało oskarżonych w związku z walkami nastolatków przebywających w ośrodku dla nieletnich, do których mieli ich "czasami zachęcać". Zarzuty wobec nich obejmują narażenie dzieci na niebezpieczeństwo, znęcanie się nad nimi, spisek i napaść.

Policjanci śmiali się i ściskali dłonie uczestników bójki

Jak informuje BBC, śledztwo w sprawie bójek rozpoczęło się po wycieku nagrania jednej z nich. Gazeta "Los Angeles Times" w kwietniu opublikowała nagranie, na którym widać nastolatka upadającego na ziemię po otrzymaniu ciosów i kopniaków od wielu innych osób. Policjanci na tym wideo stali w pobliżu i obserwowali całe zdarzenie. Od czasu do czasu śmiali się i ściskali dłonie uczestników bójki i w żaden sposób nie próbowali przerwać walk.

- Gdy oglądamy nagranie, widzimy funkcjonariuszy wyglądających bardziej jak sędziowie lub widzowie na walce bokserskiej, a nie jak dorośli odpowiedzialni za opiekę i nadzór nad młodymi ludźmi - powiedział prokurator generalny Rob Bonta na konferencji prasowej w poniedziałek. - Funkcjonariusze nie wkraczają, nie interweniują i nie chronią swoich podopiecznych - dodał. - Funkcjonariusze w ośrodku Los Padrinos Juvenile Hall mają obowiązek zapewnić bezpieczeństwo i dobre samopoczucie swoich podopiecznych - podkreślił, po czym wskazał, że zamiast tego oskarżeni "nadzorowali 'walki gladiatorów', podczas gdy powinni interweniować".

Ośrodek Los Padrinos Juvenile Hall, w którym dochodziło do "walk gladiatorów"Allen J. Schaben / Los Angeles Times / Getty Images

BBC wskazuje, że śledczy wykazali, iż w ośrodku Los Padrinos Juvenile Hall doszło do 69 tego typu bójek od lipca do grudnia 2023 roku. Brały w nich udział 143 osoby w wieku od 12 do 18 lat. Dwudziestu dwóch z 30 oskarżonych funkcjonariuszy stanęło już w poniedziałek przed sądem, a pozostałych ośmiu ma zostać przesłuchanych w kwietniu.

Prawnik planuje pozwać hrabstwo

Departament ds. Zwolnień Warunkowych, który zarządza ośrodkiem, stwierdził w wydanym oświadczeniu , że "w pełni popiera i wyraża uznanie" wobec działań prokuratury generalnej i przedstawionych przez nią aktów oskarżenia. Departament poinformował także, że wszyscy funkcjonariusze zaangażowani w tę sprawę przebywają obecnie na bezpłatnym urlopie. "Nasz departament zwrócił się o pomoc do organów ścigania, gdy odkryto niewłaściwe postępowanie" - czytamy w oświadczeniu. "Od tego czasu ściśle współpracujemy z naszymi partnerami z organów ścigania" - dodano.

Jak podaje "New York Times", co najmniej dwójkę nastolatków zamieszanych w tę sprawę reprezentuje prawnik, który planuje w związku z nią pozwać władze hrabstwa. Jamal Tooson powiedział gazecie, że reprezentuje 16-latka, którego widać, jak jest atakowany, na opublikowanym w "Los Angeles Times" nagraniu. A także drugiego, który miał być zaatakowany trzy razy w ciągu jednego dnia, w wyniku czego stracił przytomność i doznał urazu mózgu.

ZOBACZ TEŻ: Pierwszy policyjny Cybertruck. Dostała go wyjątkowa jednostka w Kalifornii

Autorka/Autor:jjk//az

Źródło: BBC

Źródło zdjęcia głównego: Allen J. Schaben / Los Angeles Times / Getty Images