Marihuana jest już legalna jako środek leczniczy w 14 stanach USA. Być może jeszcze w tym roku jeden z nich jeszcze bardziej zliberalizuje swoje przepisy. W listopadzie mieszkańcy Kalifornii zdecydują w referendum, czy chcą by "trawkę" można kupić bez recepty i palić ją po prostu dla przyjemności.
Ostatni etap wyścigu o legalizację marihuany w Kalifornii już ruszył. Mieszkańcy słonecznego stanu, którzy chcą legalizacji, organizują manifestacje i walczą o głosy - szczególnie tych niezdecydowanych. O "trawce" mówią w samych superlatywach.
- Zdecydowałam się na naturalne metody leczenia. Zaczęłam wykorzystywać leki na bazie marihuany. Od tego czasu czuje się zdecydowanie lepiej - zapewnia Priscilla Park, jedna z uczestniczek takich manifestacji.
Na bóle i lęki
W Kalifornii skręty na receptę pali już ok. 400 tysięcy osób, a przepisy są niezbyt restrykcyjne. Marihuana jest stosowana jako lek np. na przewlekłe bóle i lęki nerwicowe, a więc schorzenia niezbyt poważne. W New Jersey, które marihuanę do celów medycznych zalegalizowało w styczniu, ustawa jest znacznie mniej liberalna. Zażywanie środka jest dozwolone jedynie w przypadku najcięższych chorób, takich jak AIDS, stwardnienie rozsiane, czy nowotwory. Mieszkaniec New Jersey Jonathan Raper, odkąd dowiedział się, że choruje na AIDS, regularnie odwiedza apteki z marihuaną. - Ten czas nadchodzi, tak jak przyszedł czas na czarnego prezydenta. Tak jak nigdy nie przypuszczaliśmy, że będziemy mieli czarnego prezydenta, tak nie myśleliśmy, że marihuana będzie legalna - mówi Jonathan.
Skręt sposobem na kryzys?
Organizacje domagające się dekryminalizacji w USA konopii indyjskiej wyciągają z rękawa kilka asów. Po pierwsze podkreślają, że amerykański budżet zaoszczędziłby na tym nawet do 14 miliardów dolarów. Do tego już w połowie lat 90 światowa organizacja zdrowia wykazała, że zażywanie trawki jest mniej szkodliwe od picia alkoholu i palenia papierosów.
Zdaniem przeciwników, którzy wciąż są w większości, marihuana może uzależniać, a palący regularnie sięgają później po tzw. twarde narkotyki.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24