W Kalifornii 3-letni chłopiec w niewyjaśnionych okolicznościach postrzelił w głowę swoją roczną siostrę. Dziewczynka zmarła w szpitalu. Śledczy będą ustalali, w jaki sposób broń palna znalazła się w rękach małego dziecka.
Do zdarzenia doszło rankiem 17 lipca czasu lokalnego w miejscowości Fallbrook, położonej ok. 50 kilometrów na północ od San Diego. Funkcjonariusze, którzy otrzymali wezwanie o strzelaninie w jednym z budynków mieszkalnych, na miejscu zastali 3-letniego chłopca trzymającego niezabezpieczony pistolet. Następnie znaleźli roczną dziewczynkę z raną postrzałową głowy. Dziecko zostało przewiezione do szpitala, jednak nie udało się go uratować - informuje stacja Fox5.
- Roczna dziewczynka, której personalia nie zostaną upublicznione ze względu na szacunek dla rodziny oraz fakt, że to dziecko, doznała obrażeń głowy - przekazał w rozmowie ze stacją CBS8 porucznik Joseph Jarjura z lokalnej policji. Z kolei Fox5 wyjaśnia, że dokładna przyczyna śmierci dziewczynki będzie znana po przeprowadzeniu sekcji zwłok. Policja nie przekazała, czy w związku z tragedią ktoś został aresztowany. Śledczy będą ustalali, w jaki sposób broń znalazła się w rękach 3-latka.
Dostęp do broni w Kalifornii
Cytowani przez "Newsweek" przedstawiciele kalifornijskiej kancelarii prawnika Henry'ego Salcido podkreślają, że ich stan ma jedne z najsurowszych przepisów dotyczących broni palnej w całym kraju. "Kalifornia rekomenduje, by broń była przechowywana bezpiecznie, co obejmuje m.in. rozładowywanie jej, gdy nie jest używana. Dodatkowo należy przechowywać ją w zatwierdzonym przez władze pojemniku, wyposażonym w urządzenie blokujące. Amunicję należy trzymać osobno. Niewłaściwe przechowywanie broni jest przestępstwem, a jej właściciel ponosi odpowiedzialność za wszystkie incydenty z jej udziałem" - tłumaczy kancelaria.
Z danych organizacji Gun Violence Archive, zbierającej statystyki dotyczące przemocy z użyciem broni palnej, wynika, że w tym roku w Stanach Zjednoczonych śmiertelnie postrzelonych zostało już 155 dzieci w wieku poniżej 11 lat. W grupie wiekowej 12-17 lat ofiar śmiertelnych w tym roku jest już 844.
ZOBACZ TEŻ: "W ciągu 10 minut wyszła za mąż i została wdową". Pan młody zmarł na atak serca podczas uroczystości
Źródło: "Newsweek", CBS8, Fox5
Źródło zdjęcia głównego: AlanDavisPhoto / Shutterstock.com