Od 2 sierpnia, gdy rosyjscy opozycjoniści zauważyli drogi zegarek na ręce rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, temat czasomierzy wciąż budzi wiele emocji w rosyjskich mediach. Gazeta "RBK" sprawdziła, który z kremlowskich urzędników ma najdroższy model. Według dziennikarzy to Ramzan Kadyrow. Szef Republiki Czeczeńskiej nie omieszkał skomentować sprawy na swoim profilu na Instagramie.
W odpowiedzi na publikację "RBK", w której autorzy stwierdzili, że na nadgarstku szefa Republiki Czeczeńskiej widziano model szwajcarskiej marki Greubel Forsey o wartości ok. 280 tys. dolarów (ok. 1,6 mln zł). "To limitowana seria, wyprodukowano zaledwie 33 sztuki" - pisze RBK.
Kolekcjoner od dzieciństwa
Ramzan Kadyrow nie omieszkał skomentować tekstu "RBK". Na swoim profilu na Intagramie napisał, że od dzieciństwa kolekcjonuje zegarki i broń białą.
"Muszę was zmartwić, ale na zdjęciu w gazecie mam na ręce wcale nie najdroższy zegarek z mojej wyjątkowej kolekcji" - napisał Kadyrow na swoim Instagramie.
"Od czasów młodości kolekcjonuję zegarki, broń białą i inne przedmioty, które należały do wielkich ludzi" - dodał. Napisał, że zegarki dostaje w prezencie od bliskich i przyjaciół. "A mam ich wielu w dziesiątkach państw świata. I nie są to najbiedniejsi ludzie na tej planecie" - podkreślił. Zaznaczył że nie dostaje i nie zamierza przyjmować drogich prezentów od swoich podwładnych ani osób, w jakikolwiek sposób od niego zależnych.
Nigdy się nie krył
"Chcę przypomnieć, że nigdy nie zakrywałem zegarków rękawem marynarki i nigdy nie chowałem ręki z zegarkiem w kieszeni. Jeśli je mam, to je pokazuję" - napisał Kadyrow.
"Człowiek, który żyje zgodnie z sumieniem, nie musi chować oczu ze wstydu. Moje życie jest przejrzyste, widoczne dla wszystkich. I tak będzie zawsze" - stwierdził.
Ustawą w prezenty
Rosyjscy urzędnicy państwowi nie mogą przyjmować prezentów i wynagrodzeń w związku z wykonywaniem przez nich obowiązków służbowych - wynika z ustawy o służbie państwowej z 2004 roku. Muszą oddać wszystkie prezenty o wartości powyżej trzech tys. rubli do resortu, w którym pracują. Mogą je jednak wykupić za ich równowartość.
Nie ma jednak regulacji związanych z prezentami, które wręczają bliscy lub przyjaciele, o ile nie ma między nimi zależności służbowej.
Autor: asz\mtom / Źródło: RIA Nowosti, Lenta.ru, RBK
Źródło zdjęcia głównego: goverment.ru