Trumna McCaina wystawiona publicznie. Żona i dzieci żegnały senatora


W środę w rotundzie Kapitolu stanu Arizona w Phoenix wystawiona została trumna z ciałem zmarłego amerykańskiego senatora Johna McCaina. Z politykiem żegnała się rodzina, byli koledzy i współpracownicy, a także przedstawiciele lokalnych władz.

Jako pierwsi hołd zmarłemu oddali przy trumnie członkowie najbliższej rodziny - żona Cindy, jej troje dzieci z senatorem: córka Meghan, synowie John Sidney IV "Jack" i James "Jimmy" oraz ich adoptowana z Bangladeszu córka Bridget.

W czwartek w kościele baptystów w Phoenix odprawione zostanie nabożeństwo żałobne, podczas którego wystąpi były senator i były wiceprezydent, demokrata Joe Biden.

Prywatny pogrzeb senatora

Po czwartkowych uroczystościach trumna zostanie przewieziona do Waszyngtonu, gdzie w piątek będzie wystawiona na widok publiczny pod kopułą gmachu Kapitolu. Przez sześć godzin Amerykanie będą mogli oddawać hołd zmarłemu.

W sobotę procesja żałobna przejdzie koło znajdującego się na waszyngtońskiej promenadzie (The Mall) Pomnika Weteranów Wojny Wietnamskiej, w drodze do Katedry Narodowej w Waszyngtonie, gdzie zostanie odprawione główne nabożeństwo żałobne z udziałem rodziny, przyjaciół i kongresmenów, a także dostojników amerykańskich i zagranicznych. Wystąpi na nim dwóch byłych prezydentów USA - republikanin George W. Bush i demokrata Barack Obama.

Ceremonie żałobne zakończy w niedzielę pogrzeb na cmentarzu położonej około 53 kilometry na wschód od Waszyngtonu Akademii Marynarki Wojennej w Annapolis, prestiżowej uczelni wojskowej, którą ukończył senator McCain, a wcześniej jego ojciec i dziadek. Pogrzeb ten będzie miał charakter prywatny, wezmą w nim udział wyłącznie krewni i najbliżsi przyjaciele zmarłego.

Walka z nowotworem

McCain zmarł w sobotę w wieku 81 lat. Senator Partii Republikańskiej, a w 2008 roku kandydat na prezydenta USA od roku cierpiał na nowotwór mózgu i zmarł krótko po rezygnacji z leczenia, do czego skłoniła go postępująca choroba.

Autor: mm//now / Źródło: PAP, Reuters

Raporty: