"Nie ma jeszcze porozumienia. I apeluję, by poczekać, jaki rezultat przyniosą negocjacje"

John Kerry czeka na przełomUS Department of State

Sekretarz stanu USA John Kerry oznajmił, że wkrótce powinno być wiadomo, czy dojdzie do porozumienia w sprawie programu nuklearnego Iranu. Według "The New York Timesa" chodzi o ograniczenie programu przez co najmniej 10 lat za późniejsze złagodzenie restrykcji.

- Oczekujemy, że już wkrótce będziemy wiedzieć, czy Iran jest gotowy na akceptowalny i nadający się do weryfikowania plan - powiedział Kerry członkom senackiej podkomisji ds. kontroli wydatków budżetowych.

Ktokolwiek, kto teraz mówi, że nie podoba mu się to porozumienie (...), nie wie tak naprawdę co jest w tym porozumieniu, bo nie ma jeszcze porozumienia. I apeluję, by poczekać i zobaczyć, jaki rezultat przyniosą negocjacje John Kerry

Szef amerykańskiej dyplomacji bronił ostro krytykowanej w Kongresie polityki obecnej polityki administracji USA w sprawie Iranu, przekonując, że prowadzone z Teheranem negocjacji mają zapewnić, że "Iran nie wejdzie w posiadanie broni jądrowej". - Ktokolwiek, kto teraz mówi, że nie podoba mu się to porozumienie (...), nie wie tak naprawdę co jest w tym porozumieniu, bo nie ma jeszcze porozumienia. I apeluję, by poczekać i zobaczyć, jaki rezultat przyniosą negocjacje - powiedział Kerry.

Iran rozmawia z mocarstwami

Prowadzące negocjacje z Iranem światowe mocarstwa (USA, Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Chiny i Rosja) żądają od niego ograniczenia programu atomowego, aby wykluczyć jego użyteczność militarną. W zamian są gotowe ograniczyć nałożone na Iran sankcje. Teheran systematycznie zaprzecza, by pod przykrywką programu cywilnego pracował nad bronią jądrową, czego obawia się Zachód. W poniedziałek w Genewie zakończyły się prowadzone z udziałem Kerry'ego trzydniowe amerykańsko-irańskie rozmowy w tej sprawie i jak donosiły źródła dyplomatyczne obu stron, poczyniono na nich pewien postęp.

10-letnia umowa?

Jak donosi wtorkowy "New York Times" rozmowy w Genewie toczyły się wokół propozycji, która ściśle ograniczałaby na okres przynajmniej 10 lat zdolność Iranu do produkowania materiałów rozszczepialnych, "ale restrykcje byłyby stopniowo znoszone w ostatnich latach porozumienia". Jak wyjaśnia dziennik propozycja "rozluźniania restrykcji" wobec irańskiej atomistyki w końcowych latach obowiązywania jakiegokolwiek porozumienia ma pomóc stronom osiągnąć kompromis w kwestii tego, jak długo ma obowiązywać umowa. "Jeśli na przykład ścisłe restrykcje liczby wirówek [do produkcji wzbogaconego uranu - red.] będą utrzymywane przez pierwszych 10 lat w porozumieniu potencjalnie 15-letnim, to pozwoli to Irańczykom ogłosić, że surowe restrykcje będą obowiązywać tylko przez 10 lat, a Amerykanom, że mają porozumienie na 15 lat" - wyjaśnia "NYT".

Wieczorem Biały Dom zaprzeczył tym informacjom.

Kolejne spotkanie genewskie

Kolejne spotkanie przedstawicieli władz USA i Iranu ma odbyć się w najbliższy poniedziałek w Szwajcarii. Nowy termin ostatecznego porozumienia z Iranem upływa 30 czerwca, ale negocjatorzy mają nadzieję osiągnąć porozumienie co do głównych punktów do końca marca. Porozumienie sześciu mocarstw z Iranem ma zastąpić tymczasową umowę zawartą 24 listopada 2013 roku. Przewidywała ona zamrożenie niektórych części irańskiego programu nuklearnego w zamian za częściowe zniesienie międzynarodowych sankcji.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: US Department of State