Marynarz amerykańskiej marynarki wojennej został zatrzymany w Wenezueli. Pojechał tam na urlop bez wymaganego zezwolenia władz wojskowych - poinformowało agencję Reutera dwóch amerykańskich urzędników. Doszło do tego w okresie nasilonych napięć pomiędzy Waszyngtonem a Caracas.
W Wenezueli zatrzymany został marynarz floty wojennej USA - podały w środę agencja AP i stacja CNN, powołując się na amerykańskich urzędników.
Według źródeł w ministerstwie obrony USA, wojskowy pojechał do Wenezueli w sprawach prywatnych, bez zgody przełożonych. Rozmówcy CNN przekazali, że Amerykanin został zatrzymany 30 sierpnia i jest w rękach wenezuelskiej agencji wywiadowczej SEBIN.
- Jesteśmy świadomi doniesień, że członek US Navy został zatrzymany około 30 sierpnia 2024 roku przez wenezuelską policję w czasie prywatnej podróży do Wenezueli - powiedział urzędnik Pentagonu, cytowany przez CNN.
Nasilone napięcia między Waszyngtonem a Caracas
Stacja przypomina, że Departament Stanu USA odradza podróże do Wenezueli z powodu "wysokiego ryzyka nielegalnego zatrzymywania obywateli amerykańskich".
W ostatnich miesiącach relacje USA z Wenezuelą pogorszyły się w związku z przeprowadzonymi w tym kraju wyborami prezydenckimi, których zwycięzcą ogłosił się rządzący od 2013 roku Nicolas Maduro. Uczciwość wyborów jest powszechnie kwestionowana, a opozycja twierdzi, że wygrał jej kandydat.
USA naciskały na władze w Caracas, aby przedstawiły dowody na rzekome zwycięstwo Maduro. Wcześniej w tym roku przywróciły już sankcje na wenezuelski przemysł naftowy, oceniając, że reżim nie wywiązał się z obietnicy organizacji uczciwych wyborów. W poniedziałek ogłosiły natomiast zajęcie w Dominikanie wartego 13 milionów dolarów samolotu Maduro.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Giongi63/Shutterstock