Ciało 24-letniej rosyjskiej modelki, blogerki i instagramerki Jekateriny Karaglanowej zostało znalezione w walizce w mieszkaniu przy ulicy Pyriewa w Moskwie. Została zamordowana ostrym narzędziem. Według policji motywem zbrodni mogła być zazdrość.
Jekaterina Karaglanowa, która niedawno ukończyła studia medyczne i specjalizowała się w dermatologii, zdobyła sporą popularność w internecie jako blogerka podróżnicza i instagramerka. Jej profil na Instagramie obserwowało ponad 90 tysięcy internautów. Porównywali jej wygląd do filmowej gwiazdy Audrey Hepburn.
Ostatni post opublikowała w serwisie społecznościowym 22 lipca, z greckiej wyspy Korfu. 30 lipca miała jechać do Holandii na urodzinowe wakacje. Pojawiły się plotki, że sponsorem wyprawy miał być 52-letni mężczyzna.
Policja - twierdzą media - jako prawdopodobny motyw zbrodni przyjmuje zazdrość ze strony któregoś z wielbicieli.
Zwłoki w walizce
O zaginięciu Jekateriny Karaglanowej powiadomili policję rodzice zaniepokojeni tym, że 24-latka od kilku dni nie dawała znaku życia i nie można się było z nią skontaktować.
W piątek w ubiegłym tygodniu w wynajmowanym przez kobietę mieszkaniu przy ulicy Pyriewa w Moskwie dokonano makabrycznego odkrycia. W walizce znaleziono zwłoki Karaglanowej z ranami zadanymi ostrym narzędziem, w tym z poderżniętym gardłem.
Jak napisał rosyjski dziennik "Moskowskij Komsomolec", policja podała, że w mieszkaniu nie było widać śladów walki, nie odnaleziono także narzędzia zbrodni. Według "Komsomolskiej Prawdy" zabezpieczono monitoring, na którym ma być widać, że partner kobiety przebywał krótko w lokalu w czasie, kiedy uważana była za zaginioną. Nie ma jednak informacji, czy śledczy wiążą go z morderstwem.
Autor: akw//rzw / Źródło: BBC, kp.ru
Źródło zdjęcia głównego: Instagram.com/katti_loves_life