Japońskie miasto Nagoja wydało zakaz chodzenia po schodach ruchomych. Przyczyną są wypadki, do których dochodzi, gdy spieszący się Japończycy biegną po schodach, przewracają i potrącają innych. Za złamanie zakazu nie przewidziano jednak kar.
Zakaz zaczął obowiązywać 1 października w mieście Nagoja na południu wyspy Honsiu. Zgodnie z nim, na schodach ruchomych, np. na stacjach kolejowych czy stacjach metra, wolno tylko stać - nie można po nich ani wchodzić, ani schodzić. Do tej pory zwyczajowo podróżni stali po lewej stronie schodów, zwalniając tym samym ich prawą stronę dla osób, które się spieszą, i chcą przemieścić się szybciej. Podobne rozwiązanie przyjęło się np. w warszawskim metrze, tyle że spieszący się pasażerowie mają do dyspozycji lewą stronę, nie prawą. W Japonii dochodziło jednak do wielu wypadków, w których osoby wchodzące lub schodzące traciły równowagę, przewracały i często potrącały innych. Celem zakazu jest więc zapobieganie takim incydentom.
ZOBACZ TEŻ: Co dziesiąty mieszkaniec skończył 80 lat. Wskazano kraj o najstarszej populacji na świecie
Schody ruchome dla nieruchomych pasażerów
Decyzję o wprowadzeniu zakazu chodzenia po schodach ruchomych władze Nagoi tłumaczą potrzebą zmiany wieloletnich zwyczajów w tym zakresie. Wprowadzeniu zakazu towarzyszy kampania reklamowa. "Zatrzymajmy się i wejdźmy tak na prawą, jak i lewą stronę" - napisano na jednym z plakatów w metrze. Nowe prawo wymaga od operatorów wszystkich stacji kolejowych i innych obiektów, w których znajdują się schody ruchome, informowania podróżnych o zakazie. Władze miasta nie wprowadziły jednak jak dotąd żadnych kar za nieprzestrzeganie zakazu.
"Japan Times" wyjaśnia, że już od 2004 roku w Nagoi podejmowano próby zachęcania Japończyków do stania na schodach ruchomych, bo obawy o swoje bezpieczeństwo zgłaszały osoby starsze i z niepełnosprawnościami. Na stacjach metra rozwieszano wówczas plakaty promujące stanie nieruchomo podczas jazdy, ale nie przynosiły one żadnych rezultatów. Najnowsze dostępne dane dotyczą 2018 i 2019 roku i mówią o tym, że doszło wówczas do łącznie 805 wypadków na schodach ruchomych, spowodowanych ich "niewłaściwym wykorzystaniem". Były to incydenty, w których ludzie próbowali biec po schodach, potykali się i upadali, albo przemieszczali się w kierunku przeciwnym do kierunku jazdy i upadali. Nagoja jest drugim japońskim miastem, które zdecydowało się na taki zakaz. Saitama podobne regulacje wprowadziła w 2021 roku.
Źródło: Japan Times
Źródło zdjęcia głównego: StreetVJ / Shutterstock