Japonia zamierza w ciągu 10 lat umieścić pojazd kosmiczny na powierzchni Księżyca - zapowiedzieli przedstawiciele rządu tego kraju. W ten sposób Japonia dołącza do Chin i Indii w wyścigu o eksplorację naturalnego satelity Ziemi.
- Planujemy zrealizować projekt w połowie przyszłej dekady. Będzie miał za zadanie zbadanie cech geologicznych, a także bogactw naturalnych obecnych na Księżycu - powiedział urzędnik z Japońskiej Agencji Kosmicznej.
Jak dotąd tylko Stanom Zjednoczonym udało się wysłać na Księżyc załogowy statek. Chiny planują wystrzelić orbiter w tym roku i doprowadzić do lądowania statku kosmicznego na powierzchni Księżyca w 2010 roku. Natomiast Indie chcą wystrzelić orbiter w przyszłym roku, zaś załogowa misja ma trafić na Księżyc w roku 2020.
Japońska sonda na orbicie Księżyca
Obecnie pierwsza japońska sonda kosmiczna krąży wokół Księżyca. Składa się z głównego orbitera i z 2 subsatelitów. Wyposażona została w 14 instrumentów służących do badania pochodzenia i geologii księżyca. Będzie krążyć wokoło Księżyca przez rok, zanim skończy się jej paliwo. Japońska Agencja Kosmiczna ma nadzieję, że zdoła wysłać astronautów na Księżyc do 2025 roku, mimo, że jak dotąd nie miała próby załogowego lotu kosmicznego.
Japoński program kosmiczny załamał się w latach dziewięćdziesiątych, po dwóch nieudanych startach rakiety H-2. Obecnie Japończycy używają na nowo skonstruowanej rakiety nośnej.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24