Jan Paweł II pił wino z drwalem


Jan Paweł II pił wino z drwalem podczas wakacji w Dolomitach - zdradził były papieski sekretarz kardynał Stanisław Dziwisz włoskiemu dziennikowi "La Repubblica".

Kardynał opowiedział historię, jak podczas wyprawy w góry papież został zaproszony przez drwala do jego chaty, a tam raczył się jego trunkiem i jadł specjały przygotowane przez jego żonę.

Widać towarzystwo odpowiadało Janowi Pawłowi II, bo papież i drwal szybko się zaprzyjaźnili. "Wszyscy jeżdżą do Rzymu, by z daleka zobaczyć papieża, a on przyszedł do mnie, do mojego domu" - mówił później mężczyzna.

Papież bał się życia bez gór

Metropolita krakowski powiedział też włoskim dziennikarzom, że papież tuż po wyborze bał się, że ze względu na swoje obowiązki już nigdy nie pojedzie w góry.

Pięć pierwszych lat wakacje spędzał w Castel Gandolfo i zmienił zdanie dopiero po namowach biskupa Treviso. "Ojciec Święty entuzjastycznie przyjął zaproszenie i zaczął jeździć do Lorenzago di Cadore, a potem także do Introd w Piemoncie" - zdradził kardynał Dziwisz.

Zauważył z zadowoleniem, że Benedykt XVI poszedł w ślady swojego wielkiego poprzednika i sam latem wyjeżdża w góry. W tym roku pod koniec lipca wybiera się do Bressanone w Górnej Adydze, gdzie spędzi dwa tygodnie.

Źródło: PAP, tvn24.pl