W wyniku izraelskiego ataku z powietrza na budynek mieszkalny w południowym Libanie zginęło około 10 osób, w tym dwoje dzieci, a pięć zostało rannych - poinformowała w sobotę państwowa agencja informacyjna NNA. Wszystkie ofiary to obywatele Syrii.
Agencja NNA dodała, że ostateczny bilans ofiar zostanie ogłoszony po przeprowadzeniu testów DNA w celu ustalenia tożsamości ofiar. Armia izraelska oznajmiła tymczasem w sobotę rano w komunikacie, że uderzyła "w nocy w magazyn broni Hezbollahu" w regionie miasta An-Nabatijja, a także w "struktury wojskowe" tego ugrupowania w pobliżu granicy obu krajów.
Do ataku doszło dzień po zakończeniu negocjacji między Izraelem i Hamasem w katarskiej Dosze, zwołanych przez USA, Egipt i Katar. Waszyngton przedstawił w ich trakcie kompromisowy plan porozumienia zakładającego rozejm i wymianę izraelskich zakładników na palestyńskich więźniów. Waszyngton naciska na obie strony i oczekuje, że umowa zostanie ostatecznie zaakceptowana w przyszłym tygodniu.
Wojna w Strefie Gazy
Wspierany przez Iran Hezbollah od początku wojny w Strefie Gazy jesienią 2023 roku regularnie ostrzeliwuje północny Izrael, by pomóc palestyńskiemu Hamasowi, co spotyka się z izraelskimi kontratakami. Izrael niemal codziennie atakuje cele w Libanie, głównie na południu tego kraju.
Z powodu starć z obu stron granicy ewakuowano kilkadziesiąt tysięcy cywilów. Od jesieni w ostrzałach Libanu zginęło ponad 500 osób, w większości bojowników Hezbollahu, a w atakach tej grupy na Izrael życie straciło kilkudziesięciu cywilów i wojskowych.
Źródło: PAP, Reuters