Izrael: to oni zamordowali trzech chłopców. Polowanie na "terrorystów Hamasu"


Cały czas trwają poszukiwania "terrorystów Hamasu", którzy najpierw uprowadzili trzech młodych Izraelczyków, a potem ich zabili. Siły Obronne Izraela (IDF) opublikowały zdjęcia przedstawiające domniemanych zabójców. Całą noc trwała wymiana ognia pomiędzy Palestyńczykami a izraelskim wojskiem.

"Oto Marwan Kawasme i Amer Abu Aysha, terroryści Hamasu, którzy porwali i zabili Ejala, Gilada i Naftaliego" - napisał na Twitterze rzecznik IDF. Pod wpisem pojawiło się zdjęcie mężczyzn.

Izrael poinformował, że nadal trwają poszukiwania zabójców.

Nocna wymiana ognia

Całą noc trwała wymiana ognia pomiędzy Izraelem a Palestyńczykami ze Strefy Gazy. Bojownicy wystrzelili w kierunku Izraela 20 rakiet, z czego 9 spadło na izraelskie ziemie. Jedna z nich trafiła w dom w mieście Sderot. Zniszczony został budynek i pobliska droga. W całym mieście nie ma prądu.

Dwie inne rakiety zostały przechwycone przez system obrony powietrznej Iron Dome nad miastem Netivot.

W odpowiedzi Izraelskie Siły Powietrzne (IAF) zbombardowały 15 celów w Strefie Gazy. Aresztowano 13 Palestyńczyków.

W czwartek Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka potępił palestyński atak rakietowy i izraelską akcję odwetową.

Zniszczenia w Jerozolimie

W samej Jerozolimie jest w czwartek znacznie spokojniej - podaje dziennik "Haaretz". Trwa usuwanie skutków środowych zamieszek. Miejski tramwaj Light Rail kursuje dzisiaj na krótszej trasie. Jego operator twierdzi, że naprawa infrastruktury może potrwać nawet miesiąc.

Zamieszki wybuchły z powodu znalezionych w lesie pod Jerozolimą zwłok uprowadzonego dzień wcześniej palestyńskiego nastolatka. To najprawdopodobniej odwet za zamordowanie trzech Izraelczyków.

Autor: pk/tr / Źródło: Haaretz, tvn24

Tagi:
Raporty: