Izrael przygotowuje się do ataku na jedno z muzułmańskich państw i przewozi uzbrojenie do Arabii Saudyjskiej - podała w czwartek irańska agencja prasowa FARS. Władze w Teheranie sugerują: celem ataku ma być Iran.
Jak utrzymuje agencja FARS, kilka dni temu na lotnisku Tabuk w Arabii Saudyjskiej wylądowały izraelskie śmigłowce z uzbrojeniem, które ma być użyte do ataku "na jedno z państw muzułmańskich". Informację agencji potwierdził izraelski dziennik "Haarec" w swoim wydaniu internetowym.
Kto celem ataku?
Jak zasugerowały irańskie władze, celem ataku ma być Iran i natychmiast ostrzegły Izrael przed rozpętywaniem wojny. - Taka zabawa z Iranem jest bardzo niebezpieczna, niczym zabawa z lwem - ostrzegł prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad.
Przed dziesięcioma dniami brytyjski dziennik "The Times" poinformował, że saudyjskie władze zgodziły się udostępnić swoją przestrzeń powietrzną i lotniska armii izraelskiej armii w jej przygotowaniach do ewentualnego ataku na Iran. Informację brytyjskiej gazety zdementowały wówczas saudyjskie władze. Izraelskie - odmówiły komentarza.
Informacje o ewentualnym prewencyjnym ataku izraelskim na Iran, a konkretnie na instalacje atomowe, pojawiają się od wielu miesięcy. Tel Awiw obawia się, że Irańczycy pracują nad bronią jądrową, którą wykorzystają do zniszczenia Państwa Żydowskiego.
Źródło: PAP