W ruinach odnaleziono ciało przywódcy Hezbollahu. Nie ma bezpośrednich ran

Źródło:
PAP, Reuters
Hassan Nasrallah nie żyje. Izrael w nalocie rakietowym zabił przywódcę Hezbollahu
Hassan Nasrallah nie żyje. Izrael w nalocie rakietowym zabił przywódcę HezbollahuAndrzej Zaucha/Fakty TVN
wideo 2/5
Hassan Nasrallah nie żyje. Izrael w nalocie rakietowym zabił przywódcę HezbollahuAndrzej Zaucha/Fakty TVN

Odnaleziono ciało lidera Hezbollahu Hasana Nasrallaha, który zginął w piątek w izraelskim nalocie. Najprawdopodobniej został zabity przez falę uderzeniową, gdyż nie ma bezpośrednich ran - poinformowała agencja Reuters, powołując się na libańskie źródła w służbach medycznych i bezpieczeństwa. Izraelska armia podała w niedzielę, że atakuje stolicę Libanu, Bejrut. Słychać było głośne eksplozje, nad miastem unosi się chmura pyłu - relacjonuje Reuters.

- Prowadzimy "precyzyjne uderzenie" na południowe przedmieścia Bejrutu Dahije - podała izraelska armia. Jeden z budynków został trafiony pociskiem i natychmiast się zawalił - relacjonował agencji AFP świadek.

W ostatnich tygodniach Izraelczycy wielokrotnie atakowali ten obszar libańskiej stolicy. Zamieszkana głównie przez szyitów dzielnica jest uznawana za bastion Hezbollahu. Mieściła się tam podziemna kwatera główna tej organizacji, zniszczona w piątkowym nalocie, który jest uznawany za największe jak dotąd izraelskie uderzenie na Bejrut podczas trwającego konfliktu.

Reuters: odnaleziono ciało lidera Hezbollahu

Izrael ogłosił w sobotę, że w piątkowym ataku zginął przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah. Jego śmierć potwierdziła później sama organizacja.

Pod gruzami odnaleziono ciało Nasrallaha, który najprawdopodobniej został zabity przez falę uderzeniową podczas nalotu, gdyż nie ma bezpośrednich ran - poinformował w niedzielę Reuters, powołując się na libańskie źródła medyczne i bezpieczeństwa.

Hezbollah nie podał jeszcze daty pogrzebu Nasrallaha.

Portret lidera Hezbollahu na zniszczonym budynkuPAP/EPA/WAEL HAMZEH

Według libańskiego ministerstwa zdrowia w piątkowym ataku zginęło co najmniej 11 osób, a 108 zostało rannych. Wojsko izraelskie informowało, że atak przeprowadzono, gdy wyżsi dowódcy Hezbollahu zebrali się w podziemnej kwaterze na naradę i że oprócz Nasrallaha zginęli też inni ważni przedstawiciele ruchu. Jednym z nich miał być Ali Karaki, który kierował działaniami grupy na południu Libanu. Hezbollah potwierdził w niedzielę jego śmierć.

Nocne bombardowania Bejrutu

Południowe przedmieścia Bejrutu zostały zbombardowane także w nocy z soboty na niedzielę. W ataku zabito Nabila Kauka, który kierował jednostką bezpieczeństwa wewnętrznego Hezbollahu - podała izraelska armia.

Libańska państwowa agencja prasowa poinformowała wcześniej w niedzielę, że 11 osób zginęło w izraelskim nalocie na wieś w północno-wschodniej części kraju.

Kłęby dymu nad Bejrutem po izraelskim nalocie (28 września)PAP/EPA/WAEL HAMZEH

Autorka/Autor:momo/kg

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/WAEL HAMZEH