ISAF stracił kolejne cysterny z paliwem

Aktualizacja:

Według najnowszych doniesień, w porannym ataku na pograniczu Pakistanu spłonęło nie 8 a 25 cystern wiozących paliwo dla sił NATO w Afganistanie. Napastnicy zabili jednego z kierowców przygotowujących się do drogi. To kolejny taki atak w ostatnich dniach.

- Atak nastąpił na terenie parkingowym przydrożnego hotelu na przedmieściach miasta Kweta, stolicy prowincji Beludżystan (południowy-zachód) - poinformował przedstawiciel policji Hamid Shakil.

Na razie nie wiadomo, kto stoi za atakami na cysterny, lecz do tej pory za podobne ataki odpowiedzialność na siebie brali talibowie.

Ryzykowny transport

Konwoje z zaopatrzeniem zmierzające do Afganistanu stały się celami ataków w tym regionie, odkąd władze pakistańskie zamknęły w ubiegły czwartek przejście graniczne Torkham na północnym zachodzie kraju, na znak protestu przeciwko zaatakowaniu przez śmigłowiec NATO strefy przygranicznej. Zginęło wtedy trzech rządowych żołnierzy.

Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen wyraził ubolewanie z powodu zabicia przez siły NATO żołnierzy pakistańskich, wyrażając jednocześnie nadzieję, że Pakistan wkrótce znów otworzy trasę zaopatrzeniową dla wojsk koalicji w Afganistanie.

W poniedziałek, również w Beludżystanie, spłonęło 25 samochodów-cystern, gdy niezidentyfikowani napastnicy zaatakowali inny konwój z paliwem dla ISAF.

USA i Pakistan dalej w zgodzie

Rzecznik Pentagonu Geoff Morrel zaprzeczył, jakoby ostatnie wydarzenia miały trwale wpłynąć na stosunki między USA i Pakistanem. - Istnieją incydenty, które tworzą nieporozumienia, istnieją przeszkody, jednak nie znaczy to, że stosunki - stosunki dla nas istotne - są w jakikolwiek sposób naruszone - powiedział.

Opłacalna trasa

Około 80 procent zaopatrzenia niebojowego, między innymi paliwo, części zamienne i odzież dla stacjonujących w Afganistanie żołnierzy USA i innych państw międzynarodowej koalicji dostarczane jest przez pakistański port Karaczi. Dalej ładunki są transportowane drogą lądową przez terytorium Pakistanu.

NATO ma także inne trasy zaopatrzeniowe do Afganistanu, ale te biegnące przez Pakistan są najdogodniejsze i najtańsze w użyciu.

Źródło: PAP, Reuters