Dziennikarz opuścił irańską delegację. Poprosił o prawo pobytu w Szwecji


Irański dziennikarz towarzyszący w Skandynawii szefowi irańskiej dyplomacji Mohammadowi Dżawadowi Zarifowi poprosił o prawo pobytu w Szwecji po opuszczeniu delegacji - poinformowało we wtorek szwedzkie biuro migracyjne.

Biuro potwierdziło agencji AFP, że otrzymało wniosek o "pozwolenie pobytu (...) 21 sierpnia 2019 roku" od Amira-Tohida Fazela, dziennikarza politycznego pracującego dla ultrakonserwatywnej irańskiej agencji Modż.

Ujawnił podwójne obywatelstwa irańskich polityków

Dziennikarz ten opublikował nazwiska prominentnych członków władz Iranu, mających podwójne obywatelstwo "krajów, które rząd irański uważa za wrogie", jak USA, Kanada, czy Wielka Brytania, lub mających tam prawo stałego pobytu. Republika Islamska nie uznaje podwójnego obywatelstwa i cudzoziemcom "dwunarodowym" odmawia ochrony konsularnej.

Amir-Tohid Fazel twierdzi, że otrzymał znacznie dłuższą listę od jednego z deputowanych.

- Rząd irański oficjalnie oznajmił, że złoży skargę - powiedział Amir-Tohid Fazel w szwedzkiej telewizji państwowej SVT.

Jak dodał, 20 sierpnia, kiedy był już w Szwecji, dostał od kolegi z Teheranu wiadomość, że szukało go w jego agencji prasowej czterech ubranych po cywilnemu agentów z nakazem aresztowania.

"Tajni agenci mieli oko na dziennikarzy"

Amir-Tohid Fazel podróżował razem z delegacją ministra spraw zagranicznych Iranu Mohammada Dżawada Zarifa podczas jego wizyty w Finlandii, Szwecji i Norwegii.

Następnego dnia po otrzymaniu wiadomości o szukającej go policji postanowił opuścić delegację. Nie było to łatwe. - 48 tajnych agentów pilnowało bezpieczeństwa Zarifa i miało oko na dziennikarzy - powiedział.

Fazel w wywiadzie dla szwedzkiej telewizji omijał kwestie swych poglądów na politykę Iranu. Powiedział tylko, że ultrakonserwatywny dziennik "Kajchan" łączy go z obozem reformatorskim, a oficjalny dziennik irańskiego rządu, "Iran", zalicza go do fundamentalistów.

Podróż Zarifa

Szef irańskiej dyplomacji rozpoczął swoją zagraniczną podróż 17 sierpnia od wizyty w Kuwejcie, następnie udał się do Skandynawii i Francji, gdzie spotkał się z prezydentem Emmanuelem Macronem podczas odbywającego się w Biarritz szczytu G7.

Iran w rankingu organizacji Reporterzy bez granic (RsF) pod względem wolności prasy zajmuje 170. miejsce wśród 180 krajów.

Autor: asty/rzw / Źródło: PAP