W wyniku zakażenia koronawirusem zmarł ambasador Iranu w Jemenie Hasan Irlu - podała irańska telewizja państwowa, na którą powołuje się agencja Associated Press. Według irańskiego MSZ, Irlu przyjechał w zeszłym tygodniu do Iranu na leczenie.
Rzecznik irańskiego resortu dyplomacji przekazał, że ambasador "został ewakuowany w ciężkim stanie z powodu opóźnionej współpracy z niektórymi państwami". Jak pisze agencja Reutera, rzecznik prawdopodobnie odniósł się w swojej wypowiedzi do Arabii Saudyjskiej, która wraz z Irakiem miała pomóc w transporcie ambasadora z Jemenu. W tym arabskim kraju od sześciu lat trwa wojna domowa, w którą zaangażowane są po przeciwnych stronach Teheran i Rijad.
Dziennik "The Wall Street Journal" podał, że ambasador Irlu został ostatnio odwołany ze względu na rosnące nieporozumienia ze wspieranymi przez Iran rebeliantami Huti, którzy opanowali Sanę, stolicę Jemenu. Departament Stanu USA w czasie prezydentury Donalda Trumpa uznał Irlu za wpływowego członka irańskich Strażników Rewolucji oraz za ważną postać zaangażowaną w realizację irańskiej polityki dominacji w Jemenie, Syrii i innych krajach.
Wojna w Jemenie
Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 roku, gdy społeczna rewolta położyła kres wieloletnim dyktatorskim rządom prezydenta Alego Abd Allaha Salaha. Konflikt nasilił się, gdy w marcu 2015 roku interwencję w Jemenie rozpoczęła Arabia Saudyjska. Jemeński konflikt zbrojny jest przez wielu postrzegany jako wojna zastępcza, prowadzona przez szyicki Iran i sunnicką Arabię Saudyjską, o dominującą pozycję w regionie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/IRANINYEMEN1