Iran pręży rakietowe muskuły

Aktualizacja:

- Iran rozpoczął seryjną produkcję pocisków balistycznych ziemia-ziemia o nazwie Qiam - poinformowały irańskie media powołując się na resort obrony. Równocześnie Unia Europejska rozszerzyła sankcje wobec Iranu. To wynik braku postępu w kontaktach z Teheranem w sprawie jego programu nuklearnego.

Według irańskich mediów rozpoczęła się już dostawa tych pocisków Strażnikom Rewolucji - elitarnym jednostkom, które m.in. kontrolują irański program rakietowy.

Mozolny rozwój

Władze nie podały żadnych szczegółów technicznych nowego pocisku, który najprawdopodobniej jest pochodną rakiety Shahab-2. Ta z kolei jest oparta na konstrukcji starego radzieckiego pocisku rakietowego Scud-B. Pierwsza informacja o nowej rakiecie pojawiła się w sierpniu 2010 roku, kiedy irański minister obrony Ahmad Wahidi poinformował o pomyślnie przeprowadzonej próbie odpalenia rakiety ziemia-ziemia o nazwie Qiam. Pocisk ma mieć nowoczesny system naprowadzania.

Iran dysponuje szeroką gamą dziesiątków typów pocisków rakietowych. W większości są to proste modyfikacje konstrukcji pochodzenia radzieckiego. Irański przemysł zbrojeniowy ograniczony od wielu lat sankcjami międzynarodowymi ma problemy z rozwojem nowoczesnych technologii. Musi się więc opierać głównie na własnych siłach i skrytej pomocy nielicznych państw, na przykład Chin i Korei Połnocnej.

Niektóre z rakiet mają wystarczający zasięg, aby uderzyć w Izrael i amerykańskie bazy wojskowe na Bliskim Wschodzie. Zachód jest w związku z tym zaniepokojony rozwojem irańskich systemów rakietowych w kontekście programu nuklearnego Teheranu. Jeśli Iran rzeczywiście buduje broń jądrową, to na szczęście zbudowanie odpowiednio małych bomb, które można by umieścić na rakietach, jest bardzo trudnym zadaniem.

Cios gospodarczy

Niezależnie od doniesień o nowej rakiecie, Unia Europejska rozszerzyła w poniedziałek sankcje wobec Iranu. Ministrowie spraw zagranicznych UE uzgodnili na posiedzeniu w Brukseli, że zostanie nimi objętych kolejnych 100 firm i osób w Iranie. Chodzi m.in. o zamrożenie ich aktywów i zakaz wjazdu do Unii Europejskiej.

- To bardzo ważne, że Unia Europejska zajęła takie stanowisko. Jest także ważne, abyśmy nie zapomnieli, że gdy tyle rzeczy dzieje się i zmienia na Bliskim Wschodzie, Iran kontynuuje swój program nuklearny - powiedział brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague.

Biały Dom z zadowoleniem przyjął wprowadzenie przez UE dalszych sankcji wobec Iranu i po raz kolejny ostrzegł reżim irański przed odmową wypełnienia zobowiązań. - W sytuacji, gdy Iran odmawia wypełnienia swych międzynarodowych zobowiązań, wspólnota międzynarodowa reaguje, wprowadzając sankcje - napisał w oświadczeniu rzecznik Białego Domu Jay Carney.

Źródło: PAP