"Warszawska konferencja jest martwa przed narodzeniem"

[object Object]
Konferencja w Warszawie. Relacja wysłannika TVN24 z Teheranutvn24
wideo 2/3

Ze Stanami Zjednoczonymi nie da się rozwiązać żadnego problemu, a negocjacje z nimi przynoszą straty - ocenił w środę przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei w oświadczeniu opublikowanym na jego oficjalnej stronie internetowej. Szef irańskiej dyplomacji Mohammad Dżawad Zarif stwierdził z kolei, że organizowana w Warszawie konferencja w sprawie Bliskiego Wschodu jest "martwa przed narodzeniem".

W środę w Warszawie rozpoczyna się spotkanie ministerialne poświęcone bezpieczeństwu na Bliskim Wschodzie, współorganizowane przez Polskę i USA. Władze w Teheranie, które nie zostały zaproszone, krytykują warszawską konferencję, twierdząc, że spotkanie oficjalnie poświęcone pokojowi i stabilności na Bliskim Wschodzie w rzeczywistości jest wymierzone w Iran.

W opublikowanym w środę oświadczeniu przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei ocenił, że "jeśli chodzi o Amerykę, to żaden problem nie może zostać rozwiązany, a negocjacje z nią przynoszą tylko ekonomiczne i duchowe straty". Przywódca dodał że wszelkie negocjacje byłyby "niewybaczalnym błędem", porównywalnym do "padania na kolana przed wrogiem i całowania pazurów wilka". "Irański naród postrzega część europejskich państw jako przebiegłe i niegodne zaufania" - wskazał Chamenei. "Iran nie może cofnąć się nawet o krok, jeśli chodzi o wartości krajowe i rewolucyjne" - kontynuował.

Konferencja "martwa przed narodzeniem"

Oświadczenie zostało także w całości odczytane w irańskiej telewizji państwowej. Agencja AP zwraca uwagę, że zaprezentowano je niedługo przed rozpoczęciem warszawskiej konferencji i dwa dni po obchodach 40. rocznicy islamskiej rewolucji.

Na temat bliskowschodniej konferencji wypowiedział się również w środę szef irańskiego MSZ Mohammad Dżawad Zarif.

- Warszawska konferencja jest, jak sądzę, martwa przed narodzeniem. Jest ona kolejnym przejawem nieuzasadnionej obsesji Stanów Zjednoczonych na punkcie Iranu - oświadczył na konferencji prasowej w Teheranie.

W podobnym duchu szef irańskiego MSZ wypowiadał się już kilka razy - po raz ostatni w niedzielę, gdy mówił, że konferencja "jeszcze przed rozpoczęciem jest skazana na porażkę".

Udział w warszawskiej konferencji zapowiedzieli przedstawiciele kilkudziesięciu krajów z całego świata, między innymi wiceprezydent USA Mike Pence i sekretarz stanu Mike Pompeo, premier Izraela Benjamin Netanjahu, a także reprezentacja Bliskiego Wschodu (w tym Arabia Saudyjska, Izrael, Katar, Jemen, Jordania, Kuwejt czy Zjednoczone Emiraty Arabskie) oraz przedstawiciele państw członkowskich UE.

Autor: momo//kg / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: