Irackie oddziały wyparły dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego z południowo-wschodniego Mosulu - poinformowało wojsko. Sukcesy na froncie armia tłumaczy zastosowaniem nowej taktyki.
W wydanym w czwartek oświadczeniu wojsko poinformowało, że oddziały szybkiego reagowania policji wkroczyły do dzielnicy Sumer (znajduje się na wschodnim brzegu rzeki Tygrys) i sąsiadujących z nią obszarów.
Sukces nowej taktyki
Armia tłumaczy, że ofensywa w południowo-wschodniej części Mosulu przebiega wolniej, niż na wschodzie i północnym-wschodzie. Na tych dwóch odcinkach nacierają elitarne oddziały antyterrorystyczne irackich wojsk.
Według amerykańskich i irackich dowódców ostatnie sukcesy w walkach z dżihadystami są wynikiem zastosowania nowej taktyki. Polega ona m.in. na prowadzeniu uderzeń w nocy, na wzmocnieniu obrony przed samobójczymi zamachami. Poprawiono również komunikację między biorącymi udział w operacji oddziałami wojskowymi i policyjnymi. Pod koniec zeszłego tygodnia informowano, że rządowe siły specjalne dotarły do Tygrysu i utworzyły strategiczny przyczółek mostowy w rejonie ruin starożytnego miasta Niniwa.
Wielka ofensywa
Ofensywa mająca na celu odbicie z rąk IS Mosulu rozpoczęła się w październiku 2016 r. To największa operacja zbrojna w Iraku od 2011 r., kiedy ten kraj opuściły wojska amerykańskie.
Szacuje się, że miasta opanowanego przez IS w 2014 r., broni 5-6 tys. dżihadystów. Naprzeciw nim stanęła koalicja licząca około 100 tys. żołnierzy i bojowników wspieranych przez siły USA.
Autor: dr/ib / Źródło: PAP