Zgwałcona dziewczynka błąkała się po mieście, szukając pomocy. "Wstyd dla ludzkości"     

Źródło:
BBC, The Hindu, NDTV
Gwałty to poważny problem w Indiach
Gwałty to poważny problem w IndiachReuters Archieve
wideo 2/3
Gwałty to poważny problem w IndiachReuters Archieve

Nastoletnia ofiara gwałtu przez dwie godziny błądziła po ulicach indyjskiego miasta Ujjain w stanie Madhya Pradesh, zanim udzielono jej pomocy. Nagranie z miejskich kamer monitoringu, ukazujące ignorujących zakrwawioną dziewczynkę mieszkańców, wywołało w kraju falę oburzenia - informuje BBC. Rząd Indii krytykowany jest za niewystarczające działania w kwestii przeciwdziałania przemocy wobec kobiet. 

Rozpowszechnione w tym tygodniu w mediach społecznościowych nagranie z kamer monitoringu, ukazujące częściowo rozebraną, zakrwawioną dziewczynkę, bezskutecznie szukającą pomocy na ulicach Ujjain, oburzyło indyjskie społeczeństwo. Na wideo widać m.in., jak zbliża się ona do stojącego na ulicy mężczyzny, który odgania ją machnięciem ręki. Jak ustaliła lokalna policja, nastolatka padła wcześniej ofiarą gwałtu.

Dziewczynka bezskutecznie szukała pomocy przez około dwie i pół godziny, zanim zaopiekował się nią hinduski duchowny Rahul Sharma. W rozmowie z NDTV mężczyzna przyznał, że gdy ją spotkał, krwawiła i "nie była w stanie mówić". - Dałem jej kawałek tkaniny, by mogła się zakryć, i zapewniłem ją, że nic złego jej nie zrobię. Próbowałem później dowiedzieć się, co się jej stało, ale mówiła w języku, którego nie rozumiałem. Starałem się ustalić, kim jest i zapytać ją o bliskich - relacjonował Sharma, cytowany na łamach portalu The Hindu.

Ofiara gwałtu błąkała się po ulicach, bezskutecznie szukając pomocy

Jak podał portal BBC, Raul Sharma wezwał na miejsce policję. Funkcjonariusze przewieźli dziewczynkę do szpitala w pobliskim Indore, gdzie udzielono jej pomocy medycznej. Jest po operacji, obecnie pozostaje pod opieką lekarzy. Służby nie ujawniają stanu jej zdrowia.

Zgodnie z ustaleniami BBC zaginięcie dziewczynki zostało zgłoszone w niedzielę w oddalonym o 700 kilometrów od Ujjain mieście Satna. Nie jest jasne, w jaki sposób trafiła do Ujjain. W mediach pojawiły się rozbieżne doniesienia co do jej wieku. Część lokalnych tytułów podaje, że ma 12 lat. Inne, powołując się na zapisy policyjnego raportu, donoszą, że ma lat 15.

ZOBACZ TEŻ: Zgwałcili i zamordowali nastoletnie siostry. Twierdzą, że "nalegały, by się z nimi ożenili"

W związku ze sprawą przesłuchano dwóch kierowców autoriksz. Zatrzymane zostały także kolejne cztery osoby - podało w piątek BBC. Zgodnie z informacjami przekazanymi portalowi przez nadinspektora policji w Ujjain Sachina Sharmę, funkcjonariusze nadal przeglądają inne nagrania z kamer monitoringu, by prześledzić trasę, jaką poruszała się nastolatka, zanim Rahul Sharma udzielił jej pomocy.

Nagranie rozbudziło debatę o przemocy wobec kobiet w Indiach

Nagranie szukającej pomocy nastolatki wzbudziło oburzenie w indyjskim społeczeństwie. Internauci dają temu wyraz pod zamieszczonymi w mediach społecznościowych kopiami nagrań z monitoringu. "To obrzydliwe i niesamowicie szokujące! Dlaczego nikt nie pomógł tej biednej dziewczynie?", "Czy w naszym społeczeństwie zostało jeszcze na tyle ludzkich odruchów, by móc w ogóle nazywać je społeczeństwem?" - komentują użytkownicy mediów społecznościowych.

- Dziewczynka została zgwałcona w Ujjain w stanie Madhya Pradesh. Policja powinna natychmiast aresztować podejrzanych - stwierdziła w rozmowie z agencją prasową ANI Swati Maliwal, szefowa Komisji ds. Kobiet w Delhi. - Kim są ludzie, którzy nie pomogli błagającej o pomoc, półnagiej, zakrwawionej, małej dziewczynce? Czy przeciwko nim również nie należy podjąć działań? Jakiego rodzaju naród tworzymy? (…) Sprawa (nieudzielenia pomocy - red.) powinna trafić do sądu - dodała.

ZOBACZ TEŻ: Niemal pół miliona kobiet i dziewcząt zaginęło w ciągu jednego roku

Indie. Protesty przeciwko przemocy wobec kobiet - zdjęcie archiwalne Getty Images

Do sprawy odnieśli się liderzy opozycji w stanie Madhya Pradesh. Politycy skrytykowali rządzącą Partię Bharatiya Janata (BJP) za niedostateczny poziom bezpieczeństwa kobiet. "Serce pęka na myśl o tym niezwykle okrutnym gwałcie na małej dziewczynce w Ujjain. Rodzaj tej okropnej zbrodni oraz fakt, iż dziewczynka biegała półnaga po wielu rejonach miasta to powód do wstydu dla ludzkości" - ocenił w treści opublikowanego w środę w mediach społecznościowych wpisu Kamal Nath, członek partii Indyjski Kongres Narodowy .

Zgodnie z cytowanym przez The Hindu raportem "Przestępstwa w Indiach", przygotowanym przez tamtejsze Krajowe Biuro Rejestracji Przestępstw (NCRB), liczba gwałtów zgłoszonych na terenie kraju w 2021 roku wyniosła dokładnie 31 677.

ZOBACZ TEŻ: Premier reaguje na wideo i doniesienia o gwałcie na dwóch kobietach. "Cały kraj okrył się hańbą"

Autorka/Autor:jdw//az

Źródło: BBC, The Hindu, NDTV

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images