Co najmniej 23 dzieci zginęło w wypadku szkolnego autobusu, który stoczył się do głębokiego na 100 metrów wąwozu w pobliżu miejscowości Kangra w stanie Himachal Pradesh na północy Indii - poinformowała lokalna policja.
W wypadku zginęło również dwóch nauczycieli, kierowca autobusu oraz kobieta, która skorzystała z podwózki po drodze - donosi dziennik "Times of India".
Co najmniej 11 dzieci jest rannych, z których troje jest w stanie krytycznym.
Autobusem podróżowali uczniowie wracający ze szkoły. Wszyscy mieli poniżej 14 lat.
Z nieznanych przyczyn kierowca stracił panowanie nad pojazdem, autobus wpadł do wąwozu i rozbił się.
Wypadki drogowe są w Indiach częste ze względu na zły stan dróg, niesprawne pojazdy i błędy kierowców. Według danych rządowych w 2015 roku na indyjskich drogach zginęło niemal 150 tysięcy ludzi, a ponad pół miliona zostało rannych.
Autor: pk\mtom / Źródło: PAP, Reuters, Times of India