Prawnicy prezydenta Donalda Trumpa oświadczyli, że nie zrobił on "absolutnie nic złego", a proces jego impeachmentu ma słabe podstawy. Proces określili jako zmanipulowany, a postawione Trumpowi zarzuty jako niewystarczające do usunięcia go z urzędu.
Zespół prawników amerykańskiego prezydenta przedstawił w poniedziałek szczegółowy wgląd w linię obrony, jaką zamierza przedstawić w procesie o jego impeachment.
Trump jest oskarżony o nadużycie władzy dla osobistych korzyści politycznych oraz o utrudnianie dochodzenia w Kongresie mającego na celu wyjaśnienie tej sprawy. Według demokratów prezydent miał wstrzymać pomoc wojskową dla Ukrainy, aby wywrzeć nacisk na władze tego kraju i skłonić je, by zbadały działalność na Ukrainie Huntera Bidena, syna Joe Bidena - demokraty i prawdopodobnego rywala Trumpa w tegorocznych wyborach prezydenckich.
"Senat powinien szybko odrzucić te wybrakowane artykuły impeachmentu i oczyścić prezydenta z zarzutów" - przekonywali obrońcy Trumpa. Argumentują, że Trump jako prezydent miał prawo podejmować decyzje dotyczące polityki zagranicznej oraz tego, jakich informacji udzielać Kongresowi.
"Demokraci w Kongresie trzymają się dwóch marnych artykułów impeachmentu, które nie stwierdzają żadnego przestępstwa ani pogwałcenia prawa, a tym bardziej ciężkich przestępstw ani wykroczeń", wymaganych przez konstytucję jako podstawa do podstawienia prezydenta w stan oskarżenia" - podkreślili prawnicy. "To konstytucyjna parodia" - napisali.
Republikanie przewidują szybkie zakończenie sprawy
Reuters zauważa, że chociaż jest mało prawdopodobne, aby kontrolowany przez republikanów Senat usunął Trumpa z urzędu, to ważne jest, aby spróbował umniejszyć oskarżenia demokratów i w ten sposób ograniczyć szkody polityczne w kontekście ubiegania się Trumpa o drugą kadencję.
Przywódca większości republikańskiej w Senacie Mitch McConnell podkreślił, że jest przygotowany na szybkie zakończenie procedury impeachmentu, której efektem będzie kolejne zwycięstwo Trumpa. Republikanie zapowiadają, że proces zakończy się w dwa tygodnie.
W grudniu 2019 roku Kongres przegłosował dwa artykuły impeachmentu Trumpa, zarzucając mu nadużycie władzy i utrudnianie pracy Kongresu. Tym samym prezydent został postawiony w stan oskarżenia. Zgodnie z amerykańskim prawem po przesłaniu artykułów do Senatu izba wyższa działa jako sąd przysięgłych w procesie parlamentarnym prezydenta i decyduje, czy usunąć go z urzędu, czy uniewinnić.
Źródło: PAP