Doradca ekonomiczny Białego Domu Larry Kudlow dał w piątek powściągliwą odpowiedź na zadane mu pytanie, czy prezydent Donald Tump opóźni bądź wstrzyma nałożenie karnych ceł na kolejną grupę chińskich towarów, jeśli Chiny podejmą jakieś pozytywne działania. Jak dodał, dla prezydenta "postęp w sprawie umowy handlowej nie jest zadowalający".
- Nie słyszałem nic ostatecznego. Dla prezydenta postęp [rokowań - przyp. red.] w sprawie umowy handlowej nie jest zadowalający - powiedział Kudlow w wywiadzie dla telewizji Fox Business Network.
Spór środek pięćdziesięciokrotnie silniejszy od heroiny
Trump napisał w czwartek na Twitterze, że wobec impasu w rozmowach handlowych między USA i Chinami oraz braku konkretnych działań na rzecz wstrzymania przez Chiny sprzedaży przeciwbólowego fenantylu nałoży 10-procentowe cło na chińskie towary, których import kosztuje 300 miliardów dolarów rocznie.
Pięćdziesięciokrotnie silniejszy od heroiny syntetyczny środek przeciwbólowy fenantyl i analogiczne do niego substancje odpowiedzialne są według władz USA za większość spośród ponad 28 tysięcy odnotowanych tam w 2017 roku zgonów z powodu przedawkowania opioidów.
W Stanach Zjednoczonych obrót fenantylem i podobnymi specyfikami podlega ścisłym restrykcjom.
Udzielając telewizji Bloomberg odrębnego wywiadu, Kudlow powiedział, że Biały Dom nie uważa, by wprowadzenie ceł na kolejną grupę chińskich towarów przyniosło konsumentom odczuwalne ujemne skutki. - Naszym zdaniem jakiekolwiek efekty w odniesieniu do amerykańskich konsumentów byłyby nieznaczne i mamy symulacje, które to demonstrują - podkreślił.
Autor: asty / Źródło: PAP