Impas trwa. Hamas odrzuca propozycję rozmów pokojowych

Aktualizacja:

Hamas odrzucił w piątek oświadczenie o możliwości wznowienia izraelsko-palestyńskich rozmów pokojowych. Według ugrupowania, które zarządza Strefą Gazy, prezydent Mahmud Abbas nie ma prawa do reprezentowania Palestyńczyków.

- Hamas odrzuca zapowiadane przez (amerykańskiego sekretarza stanu Johna) Kerry'ego wznowienie negocjacji - powiedział jeden z rzeczników Hamasu Sami Abu Zuri. Podkreślił, że "Abbas nie ma żadnej legitymacji do negocjowania w imieniu narodu palestyńskiego kwestii fundamentalnych". Z kolei rzecznik rządu Hamasu Ihab al-Ghusejn oświadczył, że naród palestyński nie zaakceptuje negocjowania w jego imieniu bez stosownego mandatu.

Rozmowy będą wznowione?

Na zakończenie swej szóstej podróży na Bliski Wschód John Kerry oznajmił w piątek, że Izraelczycy i Palestyńczycy przygotowali grunt pod wznowienie rozmów pokojowych, które od trzech lat są zamrożone. - Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w przyszłym tygodniu zorganizujemy wstępne spotkanie negocjatorów w stolicy USA - powiedział Kerry po czterech dniach intensywnych rozmów z przedstawicielami władz palestyńskich i izraelskich. Palestyński prezydent Mahmud Abbas zaznaczył jednak, że "wciąż konieczne jest ustalenie pewnych szczegółów". Władza Abbasa ogranicza się do Zachodniego Brzegu Jordanu. Bezpośrednie rozmowy palestyńsko-izraelskie utknęły w martwym punkcie pod koniec 2010 roku, gdy rząd Benjamina Netanjahu nie zgodził się na przedłużenie o kolejne miesiące moratorium na rozbudowę żydowskich osiedli, a bez tego Palestyńczycy odmówili przystąpienia do negocjacji.

Autor: jk\mtom / Źródło: PAP