Pekińscy i tajwańscy oficjele rzadko kontaktują się bezpośrednio. Stąd wyjątkowego charakteru nabiera list prezydenta Chin Hu Jintao do prezydenta Tajwanu Ma Jing-cue, który został wybrany na przewodniczącego Partii Nacjonalistycznej (Kuomintang).
Hu zaapelował do prezydenta Tajwanu, by ten pomógł budować wzajemne zaufanie między obiema stronami. Ma zrewanżował się odpowiedzią Hu, w której z kolei wezwał do promowania pokoju i stabilizacji stosunków Chin kontynentalnych oraz wyspy.
Adresat pekińskich władz nie jest przypadkowy - urzędujący od maja 2008 roku Ma Jing-cue uważany jest za rzecznika zbliżenia z Pekinem.
60 lat problemów
Komunistyczne Chiny od końca wojny domowej w 1949 roku uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję, na którą zbiegły pokonane siły nacjonalistów dowodzonych przez Czang Kaj-szeka.
Pekin twierdził wielokrotnie, że wyspa "powróci do macierzy", nawet jeśli konieczne byłoby użycie siły. Rząd w Tajpej z kolei uważa się za jedyny legalny rząd całych Chin.
Źródło: PAP, lex.pl