Warunki dostarczenia okrętów desantowych typu Mistral nadal nie zostały spełnione - oświadczył prezydent Francji Francois Hollande po unijnym szczycie w Brukseli.
W czwartek agencja Interfax, powołując się na rosyjskie źródła dyplomatyczno-wojskowe, pisała, że mistrale mogłyby zostać przekazane Rosji już w połowie marca. Informator agencji twierdził, że zakończone sukcesem rokowania w Mińsku "pozwalają Paryżowi zachować twarz przed sojusznikami i tym samym potwierdzić swoją reputację jako solidnego dostawcy broni".
Zdaniem agencji Hollande ma podstawy, by doprowadzić do końca kontrakt na dostawę dwóch mistrali.
Hollande dementuje, ale nie wycofuje się
Hollande zabrał głos ws. dostawy okrętów po nieformalnym unijnym szczycie w Brukseli. - Warunki (dostawy mistrali - red.) nie są spełnione. Wierzę, że któregoś dnia będą - powiedział dziennikarzom.
Wcześniej doniesienia agencji zdementował szef MSZ Francji, który stwierdził, że kontrakt nadal jest zawieszony.
Gotowe do odbioru
Rosyjskie agencje podawały w czwartek, że niemal gotowy jest drugi z zamówionych mistrali, Sewastopol. Jednostka została zwodowana w 2014 roku, a w czwartek zainstalowany został na niej system automatycznej łączności AIS. Rosjanie pisali, że jednostka może już ruszać w morze.
Pod koniec ubiegłego roku ukończono budowę pierwszego okrętu - Władywostok.
Kontrakt za 1,2 mld euro
Na początku września Francja zawiesiła dostarczenie Rosji pierwszego mistrala z powodu działań Moskwy na Ukrainie. Na marginesie szczytu NATO w Walii prezydent Francois Hollande wyjaśnił, że warunki kontraktu "nie dojrzały" do planowanego na październik dostarczenia pierwszego okrętu. Hollande podkreślał, że warunkami przekazania Rosji tych okrętów są rozejm i polityczne rozwiązanie na Ukrainie.
Okręty typu Mistral - Władywostok i Sewastopol - Rosja kupiła we Francji za 1,2 mld euro na podstawie kontraktu zawartego w 2011 roku za prezydentury Nicolasa Sarkozy'ego. Była to pierwsza tak duża umowa na import sprzętu wojskowego zawarta przez Moskwę od upadku ZSRR.
Autor: pk//gak / Źródło: Sputnik News
Źródło zdjęcia głównego: Bernard Grua (CC BY-NC-SA 2.0)