To był jeden z najbardziej poszukiwanych ludzi na świecie. Azjatycki "El Chapo" w rękach policji

Źródło:
BBC

Holenderska policja aresztowała na lotnisku w Amsterdamie domniemanego szefa jednego z największych gangów narkotykowych na świecie. Nakaz aresztowania mężczyzny, nazywanego azjatyckim "El Chapo", wydały władze Australii - podaje BBC.

Tse Chi Lop, Kanadyjczyk chińskiego pochodzenia, jest podejrzewany o kierowanie grupą przestępczą o nazwie "The Company" (z ang. firma), która - jak donosi BBC - dominuje na wartym 70 miliardów azjatyckim rynku narkotykowym.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Jeden z najbardziej poszukiwanych ludzi na świecie został zatrzymany w piątek przez holenderską policję na lotnisku Schiphol w Amsterdamie, skąd miał zamiar udać się do Kanady.

Jak przekazała strona holenderska, nakaz aresztowania został wydany w 2019 roku, a służby holenderskie działały na podstawie zawiadomienia Interpolu. - (Tse) był na liście najbardziej poszukiwanych przestępców i został aresztowany na podstawie informacji, które otrzymaliśmy - oświadczył w piątek rzecznik holenderskiej policji. 

Władze Australii, które wydały list gończy, będą teraz starać się o ekstradycję aresztowanego, chcą bowiem, by stanął przed australijskim sądem.

Azjatycki "El Chapo"

Australijska Policja Federalna uważa, że "The Company", syndykat znany także pod nazwą Sam Gor, jest odpowiedzialny za nawet 70 procent wszystkich narkotyków, nielegalnie przemycanych do tego kraju. Jak pisze BBC, 56-letni Tse znajdował się na celowniku australijskich służb od ponad dekady. 

Z uwagi na skalę swojej przestępczej działalności porównywany jest do meksykańskiego barona narkotykowego Joaquina "El Chapo" Guzmana.

W 2019 roku agencja Reutera opublikowała dziennikarskie śledztwo w sprawie Tse, w którym nazwała go "najbardziej poszukiwanym człowiekiem w Azji". W artykule przytoczono szacunki ONZ, według których "Firma" w 2018 roku zarobiła nawet 17 miliardów dolarów z samej sprzedaży metaamfetaminy.

W operację pod kryptonimem "Kungur", której celem było schwytanie Tse, zaangażowanych było ponad 20 różnych agencji z całego świata, z australijskim służbami na czele - donosi agencja Reutera.

56-latek był już wcześniej za kratkami. W latach 90. został skazany przez sąd w USA za handel narkotykami i skazany na dziewięć lat pozbawienia wolności. Karę odbył w amerykańskim więzieniu.

Autorka/Autor:momo/dap

Źródło: BBC