Czwarta ofiara eksplozji w Madrycie. Zmarł ciężko ranny mężczyzna

Źródło:
PAP

Madryckie służby kontynuują poszukiwania ewentualnych ofiar eksplozji pieca gazowego, do której doszło w środę w centrum stolicy Hiszpanii. W czwartek rano zmarł ciężko ranny mężczyzna, który jest czwartą ofiarą wybuchu.

Według stołecznej policji kolejną zmarłą osobą po wybuchu jest ksiądz katolicki, który przebywał w budynku, w którym eksplodował niesprawny od kilku dni piec gazowy. Mężczyzna miał rozległe oparzenia ciała.

Wybuch pieca doprowadził do kolejnej eksplozji

Służby ratownicze twierdzą, że osób przebywających w miejscu tragedii mogło być więcej. Wciąż poszukiwana jest osoba, która miała znajdować się w pomieszczeniu, w którym doszło do eksplozji pieca.

Po trwających noc oględzinach miejsca tragedii eksperci potwierdzili wersję niektórych świadków zdarzenia, według których w środowe popołudnie przy ulicy Toledo doszło do dwóch eksplozji. Ustalili, że wybuch pieca w budynku należącym do archidiecezji Madrytu doprowadził do eksplozji instalacji gazowej w sąsiednim sześciopiętrowym obiekcie mieszkalnym.

Z szacunków służb medycznych Madrytu wynika, że w tragicznym zdarzeniu zginęli czterej mężczyźni, wśród których jest technik naprawiający piec, a także dwóch przypadkowych przechodniów.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

"Wczoraj nie otworzyliśmy go z powodu zimnej aury"

Dyrektor znajdującej się w sąsiedztwie miejsca tragedii szkoły podstawowej poinformowała w czwartek rano, że w związku z eksplozją istniało poważne zagrożenie dla życia uczniów.

"Godzina 15, o której doszło do wybuchu, jest porą, w czasie której dzieci przebywają na szkolnym dziedzińcu. Wczoraj nie otworzyliśmy go z powodu zimnej aury" - powiedziała szefowa placówki oświatowej Visitacion Salazar. Wskazała, że w efekcie eksplozji na szkolne patio spadły duże odłamki gruzu.

Miejsce szkoleń dla księży

Na zdjęciach z miejsca zdarzenia widać było wydobywający się z uszkodzonego budynku dym. Służby ewakuowały starszych mieszkańców pobliskiego domu opieki.

Jak powiedziała Agencji Reutera osoba mieszkająca w okolicy, budynek, w którym doszło do eksplozji, wykorzystywany był jako miejsce szkoleń dla księży. Wydawano tam także posiłki dla osób bezdomnych.

Autorka/Autor:pp/kab

Źródło: PAP