Dwadzieścia osób zostało rannych w czwartek po południu w Geronie w starciach katalońskiej policji z przeciwnikami hiszpańskiej konstytucji. Dwunastu poszkodowanych to funkcjonariusze policji.
Jak poinformowała dyrekcja katalońskiej policji (Mossos d'Esquadra), w efekcie starć z manifestantami na północnym wschodzie Hiszpanii rannych zostało 20 osób, w tym 12 funkcjonariuszy. Do wieczora zarzuty postawiono jednemu z zatrzymanych uczestników starć.
Do konfrontacji z policją doszło, gdy separatystyczni bojówkarze zaatakowali legalnie zorganizowany marsz z okazji 40. rocznicy zatwierdzenia hiszpańskiej konstytucji. Jego inicjatorami były prawicowe ugrupowania: Partia Ludowa (PP) oraz Vox, któremu zarzuca się sympatyzowanie z byłą dyktaturą frankistów.
Przeciwnicy marszu prawicowych partii skandowali: "Gerona będzie grobem faszystów!" oraz "Ulice zawsze będą nasze!". Większość z agresorów była zamaskowana.
Do starć z policją doszło w momencie, kiedy kilku separatystycznych aktywistów przerwało kordon policyjny, atakując osoby uczestniczące w marszu dla uczczenia konstytucji. Funkcjonariusze użyli wtedy pałek.
Większość policjantów, którzy zostali ranni w starciach, odniosła obrażenia od uderzeń krzesłami z ogródków restauracyjnych i kamieniami, którymi rzucały osoby próbujące zatrzymać marsz.
Separatyści krytykują policję
W czwartek wieczorem interwencję policji w Geronie skrytykowały największe organizacje katalońskich separatystów, a także władze Rad Obrony Republiki (CDR), które od kilku miesięcy organizują blokady dróg i linii kolejowych w Katalonii.
Kierownictwo CDR zażądało też natychmiastowej dymisji odpowiedzialnego za sprawy wewnętrzne w rządzie Katalonii Miquela Bucha, a także ukarania policjantów, biorących udział w starciach z lewicowymi i separatystycznymi aktywistami.
Katalońscy separatyści oraz lewicowy blok Catalunya En Comu-Podem (CECP) domagają się reformy hiszpańskiej konstytucji. W październiku parlament regionalny przyjął głosami tych ugrupowań rezolucję negującą monarchię jako ustrój Hiszpanii. W dokumencie określono ją mianem "przestarzałej i antydemokratycznej".
Autor: asty / Źródło: PAP