Sąd Karny i Administracyjny Hiszpanii w Madrycie nakazał w poniedziałek wznowienie dochodzenia w sprawie domniemanych korupcyjnych działań czołowych firm kraju: paliwowej spółki Repsol i banku Caixabank. Sprawę umorzono w lipcu 2021 roku z powodu braku dowodów.
Sprawa domniemanych korupcyjnych działań paliwowej spółki Repsol i banku Caixabank zostanie wznowiona – zdecydował w poniedziałek Sąd Karny i Administracyjny Hiszpanii w Madrycie. Wznowienie sprawy oznacza, że objęci śledztwem zostaną też prezes spółki Repsol Antonio Brufau oraz były szef Caixabanku Isidro Faine.
Prokuratura zarzucała obu przedsiębiorcom, że w 2011 roku zlecili ówczesnemu komendantowi madryckiej policji Jose Manuelowi Villarejo inwigilację Luisa del Rivero - prezesa firmy inżynieryjnej Sacyr.
Luis del Rivero miał być inwigilowany - jak wynika z aktu oskarżenia - do 2012 roku w związku ze swymi kontaktami z paliwowym meksykańskim koncernem Pemex. Wówczas firma ta była jednym z kluczowych akcjonariuszy Repsolu.
Powołująca się na poniedziałkowe orzeczenie sądu rozgłośnia Cadena Ser wskazuje, że wznawiający dochodzenie sędzia uznał, iż umorzenie sprawy w lipcu 2021 roku nastąpiło wbrew procedurze, bo "istniały dowody", że doszło do złamania prawa.
Hiszpańskie radio przypomniało, że według wcześniejszego śledztwa z kont spółek Repsol i Caixabank komendant Villarejo miał otrzymać wynagrodzenie w wysokości 413 tys. euro za śledzenie prezesa firmy Sacyr.
Źródło: PAP