Z hiszpańskiej ziemi zniknął ostatni pomnik generała Franco. "To historyczny dzień"

Źródło:
BBC, Reuters, PAP

Pomnik Francisco Franco został usunięty sprzed bramy miejskiej w Melilli, hiszpańskiej enklawie w północnej Afryce. Była to ostatnia statua przedstawiająca byłego dyktatora, która nadal znajdowała się w przestrzeni publicznej w Hiszpanii. Decyzję o usunięciu pomnika podjęły władze regionu. Przeciwko opowiedział się jedynie deputowany skrajnie prawicowej partii Vox. 

Grupa robotników przy pomocy koparki odłupała statuę Francisco Franco od ceglanego cokołu. Następnie dźwig przeniósł ją na naczepę ciężarówki, gdzie została owinięta folią bąbelkową.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Pomnik został ustawiony przed bramą miejską Melilli, hiszpańskiej enklawy w północnej Afryce, w 1978 roku, trzy lata po śmierci dyktatora. W założeniu miał on upamiętniać rolę generała w wojnie o Rif, konflikcie zbrojnym, do którego doszło w latach 20. XX wieku. Wojska Hiszpanii (dowodzone między innymi przez Franco) oraz Francji zwyciężyły wówczas z berberyjskimi plemionami, zamieszkującymi górski region Rif na północn Maroka.

- To historyczny dzień dla Melilli – powiedziała w poniedziałek po przegłosowaniu decyzji o usunięciu pomnika Elena Fernandez Trevino, która we władzach enklawy odpowiada za kwestie kultury i edukacji. Zwróciła ona uwagę, że była to "ostatnia upamiętniająca dyktatora statua w przestrzeni publicznej".

Jedynym deputowanym, który sprzeciwił się usunięciu pomnika Franco, był przedstawiciel skrajnie prawicowej partii Vox. Jak tłumaczyło ugrupowanie, statua upamiętniała rolę generała walczącego w wojnie o Rif, a nie późniejszego dyktatora Hiszpanii, a to oznacza, że w tym przypadku nie można było powołać się na ustawę o pamięci historycznej z 2007 roku, zgodnie z którą z przestrzeni publicznej powinny zniknąć wszystkie symbole nawiązujące do frankistowskiego reżimu.

Ekshumacja zwłok generała i przejęcie pałacu

W 1936 roku Francisco Franco wraz z innymi dowódcami stanął na czele przewrotu przeciwko lewicowemu rządowi Republiki Hiszpańskiej, rozpoczynając wojnę domową. W 1939 roku wojna zakończyła się zwycięstwem nacjonalistów wpieranych przez III Rzeszę oraz włoskich faszystów. W wyniku konfliktu życie straciło ponad 30 tysięcy osób. W Hiszpanii rozpoczęła się dyktatura, która zakończyła się w 1975 roku śmiercią Franco.

W ostatnich latach rząd w Madrycie podejmował działania, których celem było usunięcie z przestrzeni publicznej symboli związanych z dyktaturą generała. 24 października 2019 roku prochy Franco zostały przeniesione z bazyliki w mauzoleum wojny domowej w Dolinie Poległych na położony w podmadryckiej miejscowości El Pardo cmentarz Mingorrubio. Według premiera Pedro Sancheza obecność Franco "uwłaczała pamięci" złożonych w Dolinie Poległych ponad 30 tysięcy ofiar wojny domowej.

Pazo de MeirasShutterstock

Pod koniec grudnia zeszłego roku, decyzją sądu w A Corunii, rodzina generała przekazała państwu XIX-wieczny pałac Pazo de Meiras. Rodzina Franco uważa, że przejęcie przez państwo pałacu oraz przeprowadzona w 2019 roku ekshumacja zwłok generała to forma "zemsty" ze strony środowiska hiszpańskiej lewicy na byłym przywódcy Hiszpanii i jego potomkach.

Autorka/Autor:ft/kg

Źródło: BBC, Reuters, PAP

Tagi:
Raporty: