Rozpędzony autobus w piątek rano staranował dziewięć samochodów w hiszpańskim mieście Malaga - poinformowały lokalne media. Kierowca autobusu miał zawał serca i stracił panowanie nad pojazdem. Po przewiezieniu do szpitala jego stan oceniono jako stabilny, nikt więcej nie doznał obrażeń.
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w piątek około godziny 8 rano na ulicy Héroe de Sostoa w Maladze. Według lokalnych mediów autobus, którego kierowca doznał ataku serca, bez hamowania zaczął taranować zaparkowane przy ulicy pojazdy.
Łącznie zniszczonych lub uszkodzonych zostało dziewięć samochodów oraz autobus. Jak wynika ze zdjęć z miejsca zdarzenia, porozbijane samochody były pchane przez kilkadziesiąt metrów przed autobusem, niektóre kończąc na dachu innych.
Kierowca w szpitalu
13 osób jadących autobusem nie odniosło obrażeń, nikt nie ucierpiał również w zaparkowanych samochodach, które najprawdopodobniej były puste. Kierowca autobusu został przewieziony do szpitala, gdzie jego stan uznano jako stabilny.
Strażacy pomogli pasażerom autobusu wydostać się z niego, ponieważ w wyniku zderzenia zablokowały się drzwi pojazdu.
Autor: mm / Źródło: El Mundo, El Comercio