Nie zgodził się na publikację cytatów. Kohl żąda 5 mln euro

Kohl stał na czele niemieckiego rządu w latach 1982-1998Shutterstock

Były kanclerz Niemiec Helmut Kohl zażądał przed Sądem Krajowym w Kolonii 5 mln euro odszkodowania za wydanie książki z jego wypowiedziami. Zostały wykorzystane w publikacji bez jego zgody. Sąd ma wydać orzeczenie w tej sprawie 2 czerwca.

W maju 2015 r. Wyższy Sąd Krajowy w Kolonii podtrzymał orzeczony przez sąd niższej instancji tymczasowy zakaz rozpowszechniania tej książki, która nosi tytuł "Dziedzictwo. Protokoły Kohla".

Książka zawiera m.in. wypowiedzi Kohla (kanclerza w latach 1982-1998) na temat innych polityków, ale były szef rządu twierdzi, że nie zgodził się na ich publikację. Autorzy - Heribert Schwan i Tilman Jens - włączyli je jednak do książki. Schwan podkreślał, że kiedy przed ponad 10 laty prowadził rozmowy z Kohlem, nie był zobowiązany do zachowania poufności. Kohl, który stał na czele niemieckiego rządu w latach 1982-1998, domaga się teraz odszkodowania od obu autorów i wydawnictwa Heyne-Verlag.

Prowadzący rozprawę sędzia Richter Martin nie ujawnił w czwartek, czy wysokość odszkodowania uważa za uzasadnioną. Wskazał, że sąd będzie mógł sobie wyrobić opinię dopiero po zapoznaniu się ze stanowiskiem pozwanych.

600 godzin rozmów z kanclerzem

Heribert Schwan pisał Kohlowi przemówienia, kiedy był on czynnym politykiem. Jest też autorem biografii byłego kanclerza i opracował wspomnienia Kohla. W latach 2001-2002 dziennikarz nagrał łącznie 600 godzin rozmów z byłym kanclerzem. Zanim ukazał się ostatni, czwarty tom wspomnień Kohla, były kanclerz pokłócił się ze Schwanem.

W książce "Dziedzictwo. Protokoły Kohla" Schwan zamieścił szereg kontrowersyjnych, po części bardzo negatywnych wypowiedzi Kohla o partyjnych kolegach, a także o przeciwnikach politycznych.

Cytaty wywołały dużą konsternację wśród polityków oraz czytelników. Jeżeli wierzyć autorowi publikacji, Kohl bardzo surowo oceniał Angelę Merkel. "O niczym nie ma zielonego pojęcia" - miał powiedzieć o przyszłej kanclerz.

Pomniejszał znaczenie Gorbaczowa

Książka zawiera wiele negatywnych ocen polityków. Byłego szefa Bundestagu Wolfganga Thiersego Kohl określił mianem człowieka o "móżdżku nauczyciela szkółki ludowej". Wyraził opinię, że działalność wschodnioniemieckiej opozycji nie miała większego wpływu na zmiany polityczne w NRD w 1989 roku. Pomniejszał także znaczenie Michaiła Gorbaczowa.

Jak pisał "Der Spiegel", Kohl uważa, że treść jego rozmów nie powinna być publikowana za jego życia.

Były kanclerz wygrał proces sądowy z dziennikarzem o taśmy z nagraniami. Schwan zwrócił taśmy po wydaniu przez sąd wyroku, zachował jednak odpis treści.

Obecnie sąd ma też orzec, co zapewne nastąpi 21 kwietnia, czy Schwan musi zwrócić także kopie nagrań i odpisy. Tego dnia sąd ma się również odnieść do tymczasowego zakazu publikacji kwestionowanych przez Kohla cytatów.

Autor: tas//gak / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock