Na Haiti zamordowano troje misjonarzy z USA, w tym córkę kongresmena z Missouri

Źródło:
PAP
Haiti o krok od upadku, gangi przejęły władzę. Materiał "Faktów o świecie" o przyczynach kryzysu
Haiti o krok od upadku, gangi przejęły władzę. Materiał "Faktów o świecie" o przyczynach kryzysu
Haiti o krok od upadku, gangi przejęły władzę. Materiał "Faktów o świecie" o przyczynach kryzysu

Troje chrześcijańskich misjonarzy zginęło w zasadzce zorganizowanej przez gang na Haiti. Jedną z ofiar jest córka deputowanego Izby Reprezentantów stanu Missouri, Bena Bakera.

Zorganizowana grupa przestępcza zabiła na Haiti troje posługujących tam świeckich misjonarzy z USA. Jedną z ofiar jest córka deputowanego Izby Reprezentantów stanu Missouri, Bena Bakera.

"Moje serce rozpadło się na tysiąc kawałków. Nigdy jeszcze nie doświadczyłem takiego bólu" - napisał w piątek w mediach społecznościowych amerykański polityk potwierdzając śmierć swojej córki, Natalie Lloyd.

Wraz z córką Bakera śmierć poniósł również jej mąż, Davy Lloyd, a także trzeci ze świeckich misjonarzy posługujących w miejscowości Lison, na północnych przedmieściach stolicy kraju Port-au-Prince.

Atak gangu na grupę misjonarzy

Trwa ustalanie okoliczności tragicznego zdarzenia, do którego doszło w rejonie nękanym dużą aktywnością grup przestępczych.

Według agencji EFE amerykańscy misjonarze zostali zaatakowali przez gang, który przybył do sierocińca, w którym pomagali Amerykanie, celem jego splądrowania.

Zamordowano troje misjonarzy z USAORLANDO BARRIA/PAP/EPA

Z kolei ABC News podaje, że Amerykanie zostali zaatakowani przy jednej z dróg przez gang, który przemieszczał się trzema autami.

W ostatnich latach na Haiti, najuboższym państwie obu Ameryk, gwałtownie nasiliła się przemoc. Zbrojne gangi przejęły kontrolę nad znaczną częścią kraju. Kilka z nich na trzy miesiące zablokowało międzynarodowe lotnisko w Port-au-Prince. Dzięki interwencji haitańskich sił bezpieczeństwa w poniedziałek udało się przywrócić pracę portu lotniczego.

Autorka/Autor:asty//mrz

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: ORLANDO BARRIA/PAP/EPA