Wybuch cysterny na Haiti. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Źródło:
PAP

Zmarło kolejnych 15 osób, które zostały ranne w eksplozji samochodu cysterny na Haiti - poinformował zastępca burmistrza miasta Patrick Almono. Tym samym bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do 90. Do tragicznego zdarzenia doszło w zeszły wtorek w drugim co do wielkości mieście kraju, Cap-Haitien.

Zastępca burmistrza Cap-Haitien podkreślił, że poprzedni bilans, ogłoszony kilka dni temu, mówił o 75 ofiarach śmiertelnych, ale od tego czasu w szpitalu zmarło 15 osób.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

- Obecnie mamy 90 ofiar śmiertelnych - powiedział zastępca burmistrza, dodając, że "wciąż nie jest to, niestety, liczba ostateczna", biorąc pod uwagę fakt, że "stan niektórych hospitalizowanych osób jest wciąż krytyczny".

Wybuch cysterny

Do tragedii doszło w zeszły wtorek po tym, jak kierowca cysterny próbował uniknąć zderzenia z motocyklem i stracił kontrolę nad swym pojazdem, który następnie przewrócił się. Do leżącej cysterny rzucił się tłum ludzi, chcących spuścić z niej paliwo, które obecnie jest najbardziej deficytowym towarem na Haiti. Na nic zdały się ostrzeżenia kierowcy, że zbiornik może wybuchnąć. W pewnym momencie doszło do eksplozji.

- Po wypadku miejscowa ludność cywilna chciała skorzystać z okazji, by spuścić paliwo i zaczęła napełniać swoje prowizoryczne pojemniki, wskutek czego doszło do ogromnej eksplozji – tłumaczył Jerry Chandler, szef haitańskiej służby obrony cywilnej. - Nie słuchali ostrzeżeń kierowcy, że może dojść do wybuchu. Mieli ze sobą telefony, których używali jako latarek, a niektórzy próbowali przebić zbiornik młotkami - mówił Frendy Jean, komendant straży pożarnej w północnym Haiti.

We wtorek w katedrze w Cap-Haitien odbędzie się zbiorowy pogrzeb ofiar eksplozji. Do świątyni przywiezionych zostanie jednak tylko 25 trumien, bowiem większość osób, które zginęły na miejscu, została szybko pochowana w masowym grobie na cmentarzu miejskim

Niedobory paliwa na wyspie

Haiti, jeden z najbiedniejszych krajów karaibskich, boryka się z poważnym niedoborem paliwa z powodu zajęcia części krajowej infrastruktury paliwowej przez gangi. W ostatnich miesiącach uzbrojone grupy przestępcze znacznie zwiększyły swoją kontrolę nad stolicą Port-au-Prince, pilnując dróg prowadzących do trzech terminali naftowych w kraju.

Od października sieci telekomunikacyjne i wiele innych przedsiębiorstw drastycznie ograniczyło swoją działalność na Haiti z powodu braku możliwości znalezienia paliwa do generatorów. Kryzys energetyczny utrudnia również funkcjonowanie struktur medycznych w całym kraju. 

Autorka/Autor:momo\mtom

Źródło: PAP