Rządy państw UE pracują nad wyborem kandydata na szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), następcy Francuzki Christine Lagarde. Na liście kandydatów znajduje się pięć nazwisk - poinformował w piątek przedstawiciel francuskich władz.
Urzędnik powiedział, że państwa UE rozważają następujących kandydatów: byłego szefa eurogrupy Holendra Jeroena Dijsselbloema, minister gospodarki i ds. przedsiębiorczości Hiszpanii Nadię Calvino, obecnego szefa eurogrupy i ministra finansów Portugalii Mario Centeno, prezesa fińskiego banku centralnego Ollego Rehna i bułgarską dyrektor wykonawczą Banku Światowego Kristalinę Georgiewą.
Francja kieruje procesem selekcji europejskiego kandydata na szefa MFW.
Poszukiwanie następcy Lagarde rozpoczęło się po nominowaniu jej przez przywódców UE na stanowisko prezesa Europejskiego Banku Centralnego (EBC), które ma objąć na jesieni.
Wśród nazwisk, jakie nieoficjalnie pojawiły się do tej pory w mediach i wśród urzędników, są także były premier Finlandii Alexander Stubb i ustępujący prezes EBC Włoch Mario Draghi.
Na "giełdzie" nazwisk jako potencjalnych następców Lagarde wymienia się też byłego premiera Wielkiej Brytanii Gordona Browna czy ustępującego prezesa Bank of England Marka Carneya, który ma zarówno paszport brytyjski, jak i kanadyjski.
Europejczyk znów szefem MFW?
Choć największym "udziałowcem" MFW są Stany Zjednoczone, tradycyjnie to Europejczyk zajmuje stanowisko dyrektora zarządzającego tą instytucją, podczas gdy USA obsadzają stanowisko szefa Banku Światowego.
Członkami mającego siedzibę w Waszyngtonie MFW jest większość państw świata. Od pewnego czasu kraje gospodarek wschodzących coraz głośniej kwestionują praktykę, by szefem tej instytucji był Europejczyk.
Autor: asty//pl / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia (CC BY SA 2.0)/AgnosticPreachersKid