Trzy samochody wpadły do rzeki Tarn w wyniku zawaleniu się mostu w pobliżu Tuluzy. Wiadomo o jednej, 15-letniej ofierze śmiertelnej. Według lokalnych mediów, co najmniej dziewięć osób jest poszkodowanych. Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa.
Metalowy most łączący Mirepoix-sur-Tarn i Bessieres, około 25 km na północny wschód od Tuluzy (południowa Francja), runął do rzeki Tarn w poniedziałek około godziny 8.10.
Wskutek zawalenia się konstrukcji do rzeki wpadły dwa samochody osobowe i ciężarówka. Jest 15-letnia ofiara śmiertelna - źródła nie są zgodne co do tego, czy to dziewczyna, czy chłopiec - podróżująca jednym z pojazdów. Lokalne media mówią o dziewięciu innych poszkodowanych, z czego dwie osoby mają być w ciężkim stanie.
Władze obawiają się, że do wody wpadło więcej osób. Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa, prowadzona przez nurków i 80 strażaków.
Runął przedwojenny most
Według dziennikarzy regionalnego dziennika "La Depeche du Midi", na most wjechała ciężarówka o wadze przekraczającej dopuszczalny limit.
Metalowa konstrukcja o długości 152 metrów i szerokości pięciu metrów została wybudowana w 1935 roku, a odnowiona w 2003 roku przez radę departamentu Haute-Garonne. Lokalne władze zapewniają, że przeprawa była regularnie kontrolowana, a poniedziałkowy wypadek tłumaczą "ogromnym porannym ruchem na moście".
We Francji jest 200-250 tys. mostów. Według szacunków służb ok. 30 proc. z nich wymaga remontu.
Autor: ft//rzw / Źródło: PAP, actu.fr/occitanie